Z początkiem września Revolut zmienia sposób pobierania opłat za kupno i sprzedaż akcji w swojej aplikacji. Dotychczas niezależnie od kwoty transakcji fintech pobierał 4 zł od jednej operacji. Teraz prowizja zależy od wartości nabywanych bądź sprzedawanych akcji. Granicę stanowi 1600 zł. Jeden grosz więcej i fintech zamiast opłaty stałej naliczy 0,25 proc. od kwoty transakcji.

Przeczytajcie także: • Pierwsze karty Aion Banku już u klientów

Nie zmieniają się liczby darmowych transakcji inwestycyjnych w poszczególnych planach. Dla kont Standard, Plus i Premium wynoszą one odpowiednio: 1, 3 i 5. Każda kolejna operacja na akcjach wiąże się już z dodatkową opłatą obliczoną według nowych zasad. Ci z Was, którzy grają na giełdach częściej niż pięć razy w miesiącu, być może powinni rozważyć wykupienie konta Metal, dzięki któremu można inwestować bez ograniczeń i prowizji.

Przeczytajcie także: • Plenti wdraża otwartą bankowość Kontomatika

Warto przypomnieć, że w ubiegły czwartek zadebiutował w Polsce Aion Bank, który w swojej aplikacji także umieścił platformę inwestycyjną pod nazwą "Globalne inwestycje". Na razie można w niej kupować i sprzedawać udziały w funduszach inwestycyjnych, a bank nie pobiera za to prowizji. Jego "wynagrodzeniem" są opłaty za dostęp do platformy pobierane od klientów w formie subskrypcji. Miesięcznie kosztuje to 19,99 zł. Nie dotyczy to właścicieli kont Smart oraz All-Inclusive, za które trzeba zapłacić 29,99 zł i 49,99 zł. O planach uzupełnienia oferty inwestycyjnej w tej aplikacji będę rozmawiał w najbliższym Bezgotówkowym podcaście cashless.pl z Karolem Sadajem, szefem Aion Banku w Polsce. Zapraszam w piątek do wysłuchania podcastu na platformach Spotify oraz Apple Podcasts.