Revolut poinformował, że jego klienci w Polsce mogą już korzystać z oprocentowanych kont oszczędnościowych. Aby to było możliwe, w aplikacji fintechu, w zakładce Sejfy, należy utworzyć nowe subkonto w euro. Wpłacone tam pieniądze będą oprocentowane w wysokości 0,3 proc. Odsetki są wypłacane codziennie.

Na razie oferta jest kierowana wyłącznie do klientów korzystających z płatnego planu Metal. Pozostali otrzymają dostęp do oprocentowanych kont już niebawem, jednak na gorszych warunkach. Revolut zaoferuje oprocentowane konta także w innych walutach i w innych krajach Europy.

Przeczytajcie także: • Autopay wybawi kierowców od e-Toll

Nie ustanowiono ani minimalnego ani maksymalnego limitu depozytu. Istotne jest to, że wpłacone środki są zabezpieczone do wysokości 100 tys. euro przez belgijski fundusz gwarancyjny. Dlaczego w opisie usługi pojawia się fundusz gwarancyjny z Belgii? Z regulaminu wynika, że nowy produkt Revolut oferuje we współpracy z Aion Bankiem. A ten, jak wiadomo, działa w Polsce na podstawie licencji bankowej wydanej właśnie w Belgii.

Aion Bank we własnej aplikacji także oferuje oprocentowane konta oszczędnościowe. W jego przypadku klienci, w zależności od wybranego rodzaju rachunku, otrzymują od 0,5 do 1 proc. rocznie dla depozytów w euro. Tam także nie przewidziano limitów kwotowych. Oprócz wysokości oprocentowania różnica jest taka, że Aion proponuje miesięczną kapitalizację odsetek.

Przeczytajcie także: • Aion Bank zaczyna współpracę z Allegro Pay

Ciekawe, czy obecna współpraca Revoluta i Aiona w Polsce zwiastuje kolejne zmiany w ofercie brytyjskiego fintechowego banku. W marcu tego roku wygasła umowa Revoluta z Danske Bankiem, w związku z tym przestał oferować klientom w Polsce rachunki z lokalnym numerem IBAN. Oznacza to wzrost kosztów przelewów z większości banków w Polsce, które traktują to jako operacje transgraniczne. Aion polski IBAN posiada. Czy w jego interesie będzie, by obsługiwać lokalne rachunki także klientów Revoluta?