Pod koniec listopada Revolut zaproponował polskim klientom konta oszczędnościowe w euro z oprocentowaniem 0,3 proc. Oferta była jednak skierowana wyłącznie do osób korzystających z najdroższego, płatnego planu Metal. Od wczoraj fintechowy bank udostępnia usługę już wszystkim klientom w Polsce, ale na gorszych warunkach.

Przeczytajcie także: • Revolut dodaje oprocentowanie do Sejfów

Teraz Sejfy z codzienną kapitalizacją odsetek pojawiły się także w aplikacjach klientów korzystających z planów Premium, Plus i Standard, oprocentowane odpowiednio 0,2 proc., 0,15 proc. i 0,1 proc. w skali roku. Na razie oszczędności można przechowywać wyłącznie w euro, ale Revolut zapowiada też wprowadzenie oprocentowanych kont złotowych.

Wpłacone środki są zabezpieczone do wysokości 100 tys. euro przez belgijski fundusz gwarancyjny. Dlaczego belgijski? Revolut nowy produkt oferuje we współpracy z Aion Bankiem. A ten działa w Polsce na podstawie licencji bankowej wydanej właśnie w Belgii.

Przeczytajcie także: • Blik chce rozliczać transakcje w euro

Warto tez przypomnieć, że Aion Bank także oferuje oprocentowane konta oszczędnościowe. Jego klienci, w zależności od wybranego rodzaju rachunku, otrzymują od 0,5 do 1 proc. rocznie dla depozytów w euro. Aion proponuje miesięczną kapitalizację odsetek.

Wracając do Revoluta, ten fintechowy bank ujawnił, że jego polscy klienci ok. 30 proc. środków przechowują w euro, które w ostatnich miesiącach umacnia się względem złotego. Polska jest drugim po Wielkiej Brytanii krajem w Europie, w którym usługa Saving Vaults jest dostępna.