Partnerzy główni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Spada liczba ataków na bankomaty w Polsce. Najnowsze statystyki KGP

Po rekordowym roku 2015 liczba prób i udanych ataków na bankomaty spada. To najpewniej efekt działań podjętych przez operatorów maszyn

Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że właściciele sieci bankomatów mają już chyba za sobą kulminację przestępstw wymierzonych w te urządzenia. KGP podaje, że w 2014 r. złodzieje próbowali okraść bankomaty 68 razy, podczas gdy w roku 2015 takich prób było już prawie dwa razy więcej, czyli 124. Wiele wskazuje jednak na to, że rok 2016 będzie stał pod znakiem spadku liczby ataków na bankomaty. W okresie od 1 stycznia do 4 października 2016 r. policja odnotowała 81 takich przypadków.

Specjaliści nie mają wątpliwości, że znaczny wzrost przestępstw bankomatowych odnotowany w roku 2015 miał związek z nowymi metodami kradzieży, jakie przywędrowały do Polski z innych rynków, głównie z Europy Zachodniej i Ameryki Południowej. Wśród nich największą popularnością cieszyły się ataki gazowe na zamontowane w maszynach pojemniki z banknotami. Przestępstwo polega na wpompowaniu do środka źle zabezpieczonego sejfu łatwopalnego gazu, najczęściej używany jest propan-butan, i jego detonacji.

Przeczytajcie także: Alert BIK nie zawsze zadziała

Nie chcę pisać instrukcji dla potencjalnych zainteresowanych rozpoczęciem tego typu działalności. W każdym razie nowych technik ataku na bankomaty pojawiło się jeszcze kilka. Wiele wskazuje jednak na to, że właściciele tych urządzeń skutecznie zareagowali na to zjawisko, dodatkowo zabezpieczając skrzynki z banknotami przed gazem czy instalując monitoring. Policyjne statystyki potwierdzają, że liczba udanych prób kradzieży gotówki z bankomatów maleje. O ile jeszcze w 2014 r. na 68 prób kradzieży 30 zakończyło się powodzeniem, o tyle w 2015 r. na 124 próby skuteczne okazały się jedynie 32, a w 2016 r. na 81 tylko 20.

Przeczytajcie także: Nowa metoda kradzieży - na pracownika banku

Co ciekawe, z nowymi zagrożeniami muszą liczyć się nie tylko operatorzy bankomatów, ale także użytkownicy kart podejmujący z nich gotówkę. O ile bowiem przed najczęściej spotykanym dotąd kopiowaniem kart (skimming) dość łatwo się bronić, o tyle przed nowymi i mało znanymi rodzajami ataków już o wiele trudniej. Mam na myśli choćby zjawisko pod tajemniczą nazwą cash trapping. Jeśli padniecie jego ofiarą, możecie nawet nie wiedzieć, że zostaliście okradzeni z pieniędzy. Jak to działa? Napisałem o tym więcej w tym tekście.

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies