Chyba w żadnym kraju, w którym dotychczas zadebiutowały płatności Apple Pay, usługa ta nie zyskiwała tak szybko na dostępności jak w Rosji. Zaledwie cztery tygodnie temu mogłem Wam donieść, że dzięki współpracy z Mastercardem zaoferował ją największy bank u naszych wschodnich sąsiadów - Sberbank, a tu już, jak podaje appleinsider, z Apple Pay mogą korzystać klienci dziewięciu kolejnych instytucji. Znalazły się wśród nich: Tinkoff Bank, Bank Saint Petersburg, Raiffeisenbank, Yandex.Money, Alfa-Bank, MTS Bank, VTB 24, Rocketbank i MDM Bank.

Przeczytajcie także: • To już chyba koniec iKasy. Getin rezygnuje

Od 2014 r., gdy Apple Pay pojawił się w USA, płatności dokonywane za pomocą urządzeń z jabłkiem w logo zostały udostępnione w Kanadzie, Chinach, Singapurze, Szwajcarii, Francji, Hong Kongu, Nowej Zelandii i Japonii. W Polsce debiut Apple Pay jest spodziewany nieprędko ze względu na niskie nasycenie rynku smartfonami tego producenta.

Przeczytajcie także: • Android Pay już dostępny w Hong Kongu

Co ciekawe nie wszędzie usługa Apple Pay jest witana z otwartymi rękami. Na przykład banki australijskie prowadzą spór prawny z amerykańskim potentatem. Domagają się, aby zrezygnował z blokady modułu w swoich smartfonach, umożliwiającego dokonywanie nimi płatności zbliżeniowych. Dzięki temu mogłyby zaoferować klientom autorskie rozwiązania płatnicze, niezależne od Apple Pay. Z kolei w Europie, m.in. we Francji czy w Wielkiej Brytanii oraz w Stanach Zjednoczonych Apple boryka się ze stosunkowo niską transakcyjnością swojego systemu.