Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Śledź kuriera na smartfonie

Znana firma kurierska UPS odpaliła polską wersję swojej aplikacji mobilnej. Niestety widać, że to rozwiązanie ma już swoje lata

Firmy kurierskie i operatorzy pocztowi walczą w Polsce o rynek przesyłek, którego wartość w 2015 r. szacuje się na 5,3 mld zł. Głównym motorem jego wzrostu jest handel przez internet, który rozwija się w Polsce w tempie 25 proc. rocznie. Konkurencja jest duża od tradycyjnej poczty, przez paczkomaty inPostu na usługach kurieskich skończywszy. Firma UPS też działa na tym rynku i cztery dni temu ogłosiła, że udostępnia polskim użytkownikom aplikację UPS Mobile.

UPS1

Firma deklaruje, że dzięki niej klienci indywidualni i biznesowi UPS mogą znaleźć lokalizacje punktów w których można nadać i odebrać przesyłkę, sprawdzić ceny, zlecić wysyłkę z domu i monitorować paczki. Co najważniejsze, zarządzać tym wszystkim można wygodnie na ekranie smartfona.

Przeczytaj także: Ta aplikacja pomoże zapanować nad kosztami auta

Brzmi zachęcająco, ale z realizacją tych obietnic jest różnie. Po zainstalowaniu aplikacji na ekranie startowym ukazuje się funkcja śledzenia przesyłek. Dane paczki wprowadzacie do systemu skanując kod kreskowy aparatem umieszczonym w smartfonie (to rzeczywiście jest wygodne).

Po wprowadzeniu tych informacji, możecie skorzystać z usługi UPS My Choice, czyli na przykład zmienić miejsce i czas dostawy paczki i to nawet w ostatniej chwili, gdy kurier jest już w drodze. To też jest bardzo przydatna funkcja, bo jeśli zamówiliście przesyłkę do domu, a nie udało Wam się jeszcze wyjść z pracy, można przekierować paczkę.

Przeczytaj także: Aplikacja, która pomoże dorobić do pensji

Podobnie dosyć wygodna w obsłudze jest zakładka znajdź lokalizację UPS, pokazująca adresy punktów, w których można wysłać przesyłkę lub odebrać, jeśli kurier nie zastał Was w domu. W moim przypadku najbliższy jest oddalony o ok. 800 m (kwiaciarnia).

UPS2

Po wybraniu punktu widzicie adres, numer telefonu (można kliknąć w słuchawkę i połączyć się bez jego przepisywania) oraz godziny, w których punkt jest otwarty. Tu pojawia się jednak pewna niedogodność, bowiem jeśli chodzi o terminy nadania w tygodniu figuruje godz. 17.00, ale w sobotę i w niedzielę widnieje napis „bez odbioru”. Skąd użytkownik ma wiedzieć, co to oznacza? Nie wiadomo.

Następne zakładki z funkcjami „wyślij paczkę” czy „uzyskaj stawkę” to mało wygodne formularze, w które trzeba wpisać wiele danych, kody pocztowe, adresy odbiorcy, nadawcy, wagę paczki etc. Pewnie wygodniej jest to zrobić na komputerze, ale po co wtedy komu aplikacja?

Mimo to wypełniłem te formularze, ale na chwilę wyświetliłem inną funkcję w smartfonie i gdy do nich wróciłem, pojawił się taki oto komunikat:

UPS3To jest słabe. Następnie możecie wybrać opakowanie. Może być własne, albo jedno z czterech oferowanych przez UPS: Box, Pak, Tube, Letter. Nie pytajcie, czym się różni Pak od Box, bo nie wiem. Można się domyślić, co to jest Tube i Letter, ale z aplikacji (przynajmniej ja) nie dowiedziałem się, czy w tubie mogę na przykład przesłać duży plakat.

Przeczytaj także: 5 rzeczy, za które najłatwiej zapłacić smartfonem

Firma chwali się, że aplikacja działa od 2011 r. w wielu krajach i ściągnęło ją już 6 mln osób. Nie wiem, jaką wartość dodaną otrzymuje użytkownik, który chciałby z niej skorzystać, pomijając opcję monitorowania przesyłki i zmiany adresu dostawy. Wygląda na to, że UPS ze swoją aplikacją przyszło do Polski za wcześnie i za późno jednocześnie. Za wcześnie, bo zawiera kilka niejasności i błędów. Za późno, bo dziś robi się już apki na komórkę w zupełnie inny sposób.

Aplikacja tylko ze sklepu Google Play została pobrana 1 mln razy. Jest oceniana - na 4 gwiazdki.

U nas otrzymuje:
3,9 za szatę graficzną
2,5 za funkcjonalność
2,5 za prostotę obsługi

Fot. CC BY-SA 3.0

KATEGORIA
APLIKACJE
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies