Nowy system opłat za przejazdy, wzorowany na londyńskim, 16 września ruszy na razie pilotażowo na dwóch ważnych liniach tramwajowych: 10A i 10B
To nie jest zupełna nowość na polskim rynku bo bilety miejskie zastąpiono kartą bankową już w kilku polskich miastach, m.in. w Świebodzicach i Jaworznie. Jednak Łódź, ze względu na swoją wielkość, liczbę mieszkańców i złożoną sieć transportu miejskiego, dla twórców nowego rozwiązania jest o wiele większym wyzwaniem. Jeśli łódzki pilotaż, który startuje już 16 września, powiedzie się, może stać się wzorem do naśladowania dla innych wielkich miast w Polsce i wkrótce podobnych projektów będzie więcej.
Przeczytajcie także: Świebodzice są jak Londyn
Rozwiązanie, które opracowały wspólnie MPK-Łódź, Mastercard oraz Mennica Polska polega na tym, że funkcję jednorazowego biletu przejmuje karta płatnicza. Po wejściu do tramwaju wybieracie na kasowniku rodzaj biletu i zbliżacie do czytnika urządzenia swoją kartę bankową. W ciągu pół sekundy na ekranie pojawi się potwierdzenie transakcji. Potem wysiadając musicie tylko ponownie zbliżyć tę samą kartę, a kasownik wyświetli informację o prawidłowo przeprowadzonej operacji, co będzie równoznaczne z zakończeniem przejazdu i rozliczeniem płatności.
W Łodzi w nowym systemie zastosowano taryfę Wejście-Wyjście. Opłaty odpowiadają kwotom z taryfy czasowej. Przykładowo, przejechanie 13 przystanków zajmuje około 20-21 minut i kosztuje 2,80 zł, tak jak w przypadku biletu dwudziestominutowego. Jednak w nowym systemie zapłacicie dokładnie za taki odcinek trasy, jaki przejechaliście. Za rozliczenie wszystkich transakcji odpowiada Elavon, jeden z największych operatorów terminali płatniczych na polskim rynku.
Aby system mógł działać, w każdym z tramwajów jeżdżących na linii 10A oraz 10B zainstalowane zostały wyposażone w wyświetlacz kasowniki, dostarczone przez Mennicę Polską. W sumie to 130 urządzeń w 21 pojazdach. W razie kontroli nie potrzebujecie papierowych biletów. Wystarczy, że przyłożycie swoją kartę płatniczą do czytnika kontrolerskiego.
Przeczytajcie także: Warszawa pracuje nad nowym systemem opłat
Władze Łodzi liczą na to, że wyeliminowanie konieczności zakupu papierowych biletów zwiększy grupę korzystających z komunikacji miejskiej, co może ograniczyć liczbę samochodów na ulicach oraz zwiększyć przychody MPK. Włodarze miasta mają też nadzieję, że dzięki realizacji projektu pojawią się oszczędności – mniej pieniędzy będą musieli wydać na produkcję, dystrybucję i sprzedaż biletów. Jeśli nowy sposób zakupu biletów jednorazowych spodoba się łodzianom, system obejmie inne linie i środki komunikacji miejskiej.
System opłat za przejazdy uruchamiany właśnie w Łodzi wzorowany jest na tym z Londynu, gdzie funkcjonuje już od kilku lat i gdzie przyczynił się do znacznego wzrostu liczby transakcji zbliżeniowych kartami. Stolica Wielkiej Brytanii była zdaje się pierwszym miastem w Europie, gdzie wprowadzono bezbiletowy system opłat za przejazdy przy wykorzystaniu kart bezstykowych. Zyskał licznych naśladowców. Obecnie podobny działa m.in. w Madrycie. Natomiast juz w IV kwartale ma się rozpocząć pilotaż podobnego systemu we Wrocławiu. Jego pełne wdrożenie spodziewane jest w marcu przyszłego roku.
Fot. Wikipedia/Jakub Pietrasiak