We wczorajszym komunikacie prasowym BZ WBK poinformował o wdrożeniu do swojego systemu pierwszych robotów. Zetkną się z nimi klienci, którzy złożą reklamację za pośrednictwem bankowości elektronicznej BZWBK24. Dzięki robotom mają otrzymać decyzję o rozpatrzeniu i zamknięciu sprawy w ciągu kilku godzin od momentu zgłoszenia, a nie jak było wcześniej – w ciągu kilku dni. Dodatkowo będą na bieżąco informowani o statusie swojego zlecenia.

Przeczytajcie także: • BGK rezygnuje z obsługi kasowej w swoich placówkach

Roboty, o których mowa, to nic innego jak zaawansowane programy realizujące czynności wykonywane dotychczas przez pracowników, takie jak jak np. analiza danych. Wiele banków w Polsce stosuje tego typu rozwiązania, choć nie zawsze ich działanie jest widoczne dla samych klientów. Programy funkcjonują dzięki algorytmom, które pozwalają znacznie efektywniej podejmować decyzje w obszarach, gdzie pracownik mógłby popełnić błąd. Dodatkowo bank może zlecić pracownikom inne zadania obniżając w ten sposób koszty.

Przeczytajcie także: • 8 mln mobilnych płatności zbliżeniowych w IV kw.

Robot reklamacyjny to jedna z dziesięciu automatyzacji, które jako pierwsze zostały wdrożone przez BZ WBK. Pozostałe pracują w obszarach związanych z obsługą posprzedażową kredytów, gwarancji czy rachunków osobistych. To zresztą nie pierwszy bank w Polsce, który zaczyna na szerszą skalę wykorzystywać robotyzację w obsłudze klientów. Niedawno Millennium zapowiedziało uruchomienie robodoradztwa dla klientów inwestujących w fundusze. Od dłuższego czasu nad wykorzystaniem robotyzacji pracują też m.in. ING czy Alior.