Organizacja płatnicza chce zaproponować nowe rozwiązania dla wszystkich firm prowadzących działalność związaną z transportem
Visa zamierza zaoferować partnerom globalny program pod nazwą "Transportation Center of Excellence" mający ułatwić pasażerom płatności na każdym etapie podróży – od parkowania i tankowania paliwa po latanie samolotem i przejazdy koleją. Wyobraźcie sobie sytuację, w której nie wychodząc z samochodu możecie zapłacić za paliwo a przy okazji zamówić np. przekąskę, którą obsługa stacji dostarczy bezpośrednio do auta.
Także opłata za parking zostanie od Was pobrana automatycznie, po wykryciu auta przez czujnik umieszczony na miejscu parkingowym. Bilet komunikacji miejskiej czy na samolot oraz ubezpieczenie też kupicie w jednej aplikacji. Specjalny system dzięki beaconom zidentyfikuje Was w autobusie i pobierze odpowiednią kwotę za bilet. A może aplikacja, która gdy pojawicie się na lotnisku, podpowie jak najszybciej dotrzeć do odpowiedniego gate'u a na pokładzie samolotu pozwoli zamówić taksówkę w mieście docelowym?
Część takich innowacji powoli pojawia się na rynku, ale są one wdrażane niezależnie od siebie i w niewielkim wymiarze. Natomiast Visa podjęła decyzję o współpracy bezpośrednio z liniami lotniczymi, firmami transportowymi, producentami samochodów, wypożyczalniami pojazdów czy firmami świadczącymi usługi parkingowe i sprzedającymi paliwo. Tym samym chce stworzyć sieć innowacyjnych rozwiązań integrujących nowe i te dopiero powstające technologie z każdą formą podróżowania.
Program zaplanowany jest na lata, choć pierwsze rozmowy już trwają. Na razie Visa nie chce zdradzać szczegółów. Jak udało mi się dowiedzieć, rozwiązanie z innowacyjną aplikacją, która zapewni pasażerom możliwości, o jakich do tej pory nie mogli marzyć w transporcie lotniczym, pojawi się we współpracy z jednym z arabskich przewoźników.
Czy takie innowacje mają szansę pojawić się w Polsce? Nie jest to wykluczone, bo Visa chce, aby nowoczesne rozwiązania zostały jak najszybciej wdrożone na wszystkich rynkach. Bill Gajda, prezes Visa odpowiedzialny za innowacje i współpracę z partnerami, stwierdził podczas konferencji w Londynie, że Polska leży w obszarze zainteresowania Visy, także jeśli chodzi o rozwiązania transportowe. Jednak na pytanie, czy taki jednolity system mógłby się pojawić nad Wisłą w najbliższym czasie, przedstawiciel Visy odpowiedział wymijająco. Z jednej strony widzi potencjał Polski i Warszawy, z drugiej, aby zainwestować, należy najpierw testować poszczególne usługi w ramach pilotaży.
Gajda nie ukrywa jednak, że specjalny zespół w Warszawie powołany w celu rozwoju usług płatności w transporcie, działa w tym kierunku. Jednocześnie zauważa, że Visa jest zainteresowana tak Warszawą jak i mniejszymi miastami w Polsce. Wtóruje mu Nick Mackie dyrektor Visy odpowiedzialny za płatności zbliżeniowe, który pod względem rozwiązań płatniczych polski rynek określa jako bardzo dojrzały, a systemy transportowe takie jak we Wrocławiu, ocenia bardzo wysoko.
Jak powiedział mi Nick Mackie, zmniejszyły się też koszty wynikające z obsługi infrastruktury do zakupu biletów, w tym biletomatów. Od momentu wprowadzenia rozwiązań zbliżeniowych udział kosztów obsługi drukowanych biletów we wszystkich kosztach przewoźnika w Londynie, zmniejszył się o kilka procent. Już ponad połowa Londyńczyków kupuje bilety używając kart zbliżeniowych, a 13 proc. w tym celu korzysta wyłącznie ze smartfonów.