Aby odzyskać pieniądze, trzeba jednak złożyć reklamację wraz z wnioskiem o zawarcie aneksu do umowy
Bank Zachodni WBK informuje na swojej stronie internetowej, że w wyniku decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wypłaci klientom odszkodowania. Musi zrekompensować skutki podwyżek cen zakomunikowanych w sposób niespełniający warunków trwałego nośnika, a więc głównie za pomocą wiadomości wysyłanych do skrzynki kontaktowej dostępnej po zalogowaniu na rachunek osobisty.
Urząd antymonopolowy stoi na stanowisku, że taka forma komunikacji z klientami nie spełnia wymogów tzw. trwałego nośnika. Jest nim np. papierowa korespondencja lub rozwiązania cyfrowe takie jak np. płyta CD, które uniemożliwiają korygowanie treści w przesłanych już do klienta dokumentach oraz zapewniają mu do nich dostęp nawet, gdy przestanie korzystać z usług instytucji.
A zatem w wyniku decyzji UOKiK, BZ WBK do 12 stycznia 2019 r. musi wypłacić klientom od 54 do 108 zł z tytułu podwyższenia opłaty miesięcznej za Ekstrakonto Profil Aktywny i Ekstrakonto Profil Ambitny zakładane jeszcze w Kredyt Banku przed jego połączeniem z BZ WBK.
Bank wypłaci także rekompensaty w wysokości 286,53 zł właścicielom debetowych kart Visa i Maestro oraz 379,40 zł użytkownikom debetowych kart Mastercard za przewalutowanie transakcji po wprowadzeniu prowizji. Na mniejsze zwroty mogą też liczyć użytkownicy kart Mastercard Payback Multi. W przypadku kart kredytowych rekompensaty wynoszą odpowiednio: 277,32 zł przy przewalutowaniach na mastercardach i 284,17 zł przy kartach Visa.
Aby uzyskać odszkodowania należy w ciągu trzech miesięcy od otrzymania od banku listu z informacją o możliwości aneksowania umów złożyć reklamację. Trzeba się w niej powołać na decyzję prezesa UOKiK (UOKiK nr RBG – 9/2018) podać numer Pesel oraz poinformować bank, w którym oddziale chcielibyście podpisać aneks.
BZ WBK nie jest pierwszą instytucją, którą dotyka decyzja UOKiK w sprawie trwałego nośnika. W tym tekście w serwisie Cashless przeczytacie, które banki mają kłopoty w związku z tą sprawą. Część z nich zdecydowało się wdrożyć nowe rozwiązania np. z wykorzystaniem technologii WORM oferowanej m.in. przez firmę Hitachi. WORM to rodzaj serwera pamięci gwarantującego, że raz zapisanego tam dokumentu nie da się podmienić. UOKiK wypowiedział się na temat tej technologii pozytywnie. Banki wciąż czekają, że podobnie będzie w stosunku do systemu trwałego nośnika opartego o technologię blockchain. Dostawcą takiego rozwiązania jest w Polsce m.in. firma Billon. Blockchain wykorzystuje też sektorowy system trwałego nośnika opracowany przez ZBP i KIR.