Visa i Revolut ogłosiły dzisiaj, że zawarły umowę, która ma pomóc brytyjskiemu fintechowi w globalnej ekspansji. Dzięki rozszerzeniu dotychczasowej współpracy z tą organizacją płatniczą Revolut chce zaistnieć na 24 nowych rynkach, w tym na początku w Brazylii, Kanadzie, Japonii, Nowej Zelandii, Rosji, Singapurze oraz w Stanach Zjednoczonych.

Przeczytajcie także: • Fintech na Wyspach nie traci na brexicie

W ramach ustaleń, w trakcie globalnej ekspansji Revolut będzie w pierwszej kolejności oferował karty Visa – czytam w komunikacie rozesłanym do mediów. Zmiana jest znacząca, bo Revolut w początkach swojej działalności wydawał jedynie karty Mastercarda, a plastiki Visa pojawiły się w portfelach jego klientów dopiero w lipcu 2017 r. Co więcej wszystkie wydawane do tej pory karty do kont Premium i Metal także były opatrzone logo konkurencyjnej dla Visy organizacji płatnicznej.

Wprawdzie z komunikatu wynika, że nowa polityka wydawania kart będzie dotyczyć nowych rynków, ale z moich informacji wynika, że od tygodnia Revolut także w Polsce przede wszystkim proponuje klientom karty Visa a nie jak dotychczas Mastercard.

Przeczytajcie także: • Problem z ekranami dotykowymi w terminalach

Revolut zapowiada też, że na kolejnych etapach ekspansji pojawi się także w Argentynie, Chile, Kolumbii, Hong Kongu, Indii, Indonezji, Korei Południowej, Malezji, Meksyku, Filipinach, Arabii Saudyjskiej, RPA, na Taiwanie, w Tajlandii, Ukrainie i Wietnamie.

Dzięki współpracy Revolut korzysta z Visa API, w tym Visa Token Service i Payments Attribute Account Inquiry oraz wydaje lub ma wydawać karty przedpłacone i debetowe Visa. Fintech chwali się też, że ma już ponad 7 mln klientów na świecie, w tym ok. 700 tys. w Polsce.