Marka modowa DressCode zdecydowała się umieścić chip NFC w mankietach koszul, by ułatwić płatności zbliżeniowe tym, którzy nie chcą nosić lub zapomnieli zabrać z domu gotówki, portfela, czy nawet telefonu. W ubraniach z serii CashCuff wykorzystano chipy połączone z kartami przedpłaconymi Mastercard, które obsługuje się za pomocą platformy i aplikacji oferowanych przez fintech MuchBetter. To dzięki nim można doładować konto oraz włączyć lub czasowo wyłączyć mikroprocesor płatniczy. Sama aplikacja służy także jako portfel cyfrowy i umożliwia na przykład przelewy P2P.

Przeczytajcie także: • Fani Motoroli też już mogą płacić zegarkami

Producent koszul deklaruje, że chipy NFC umieszczone w mankietach są wodoodporne i przetrwają pranie, jeśli stosuje się zalecane temperatury. Jednak aby mieć całkowitą pewność, że antena układu nadal będzie działać, producent zaleca wyjęcie modułu z koszuli przed włożeniem jej do pralki a zwłaszcza przed prasowaniem.

Przeczytajcie także: • W grudniu poznamy standardy dla terminala aplikacyjnego

Ubrania CashCuff po raz pierwszy zaprezentowano w kwietniu 2019 r., jednak do sprzedaży trafiły dopiero jesienią tego roku. Obecnie w internetowym sklepie DressCode dostępne są cztery technologiczne wzory koszul. Jedna kosztuje 135 funtów, czyli około 675 zł. Tanio nie jest, ale firma deklaruje, że koszule są szyte ręcznie z najlepszych materiałów.

Chip NFC można dziś umieścić prawie wszędzie. Słyszałem o osobach, które pozwoliły go sobie wszczepić w dłoń. Koszula wydaje się mniej kontrowersyjnym rozwiązaniem. No i gdy nie będzie już modna, można przełożyć chip do kolejnej lub po prostu się go pozbyć. Z implantem nie będzie tak łatwo. DressCode to starup założony w 2018 r.

_{Fot. DressCode}