Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Revolut o wydatkach klientów w czasie epidemii – spadek płatności plastikowymi kartami o ponad jedną trzecią

Dane ujawnione przez Revoluta potwierdzają, że kryzysem dotknięte są przede wszystkim firmy transportowe i usługowe

Revolut ujawnił dane, które w pewnym stopniu pokazują, jak w od początku pandemii koronawirusa zmieniły się zwyczaje zakupowe jego klientów. Fintech w marcu odnotował spadek średniej liczby codziennych transakcji kartami plastikowymi we wszystkich kategoriach wydatków, który wyniósł 36 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem.

Nie powinno też dziwić, że ze względu na ograniczenia w turystyce mniej osób wymieniało waluty. Liczba takich transakcji spadła o ok. 12 proc. W tym przypadku wzrosła jednak ponad dwukrotnie ich wartość, co może oznaczać, że klientów wymieniających pieniądze przed podróżą, zastąpili ci, którzy postanowili ulokować część oszczędności w dolarach, euro czy frankach szwajcarskich.

Przeczytajcie także: KIR zwiększa sieć akceptacji systemu mojeID

Gdy wszyscy nie mogą wychodzić z domu nie zaskakuje fakt, że fintech odnotował spore wzrosty liczby i wartości płatności na platformach e-commerce oraz za usługi branży gier komputerowych. Najwięcej transakcji klienci Revoluta przeprowadzili w serwisach Steam, Playstation i Nintendo, gdzie liczba transakcji wzrosła odpowiednio o 109 proc., 87 proc., i 49 proc. a wartość o 140 proc., 112 proc. i 54 proc.

Sporym zainteresowaniem cieszą się także serwisy streamingowe, jak Player.pl, HBO, Netflix i Spotify. W ich przypadku Revolut odnotował dwucyfrowe wzrosty liczby transakcji od 20 proc. do 76 proc.

Przeczytajcie także: Carrefour wycofał wszystkie oferty z Allegro

Ujawnione przez Revoluta dane pokazują, które branże już najbardziej ucierpiały w wyniku epidemii. Największe spadki liczby i wartości transakcji dotyczą kategorii podróży i transportu miejskiego. Dane potwierdzają, że spadła liczba transakcji u usługodawców takich jak SkyCash (65 proc.), booking.com (64 proc.), Jakdojade (58 proc.), PKP Intercity (57 proc.), moBiLET (57 proc.), Bolt (48 proc.), Uber (45 proc.) i Autopay (33 proc.).

Nie było lepiej także w kawiarniach, księgarniach, barach i restauracjach. Na liście poszkodowanych są także największe sieci takie jak Costa Coffee, Starbucks, Empik, McDonald’s, KFC i Burger King. Liczba transakcji przeprowadzonych kartami Revoluta spadła także mniej więcej o połowę w TK Maxx, Decathlonie i Ikei.

Statystyki poprawia kategoria dowozu dóbr i jedzenia. Podczas kwarantanny zyskują takie firmy jak Glovo (ponad 120 proc.. więcej transakcji), Wolt (49 proc.), Uber Eats (46 proc.), oraz Pyszne.pl (20 proc.).

KATEGORIA
FINTECHY
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies