Niby zmiana niewielka, ale bardzo użyteczna - po ostatniej aktualizacji aplikacja mytaxi pozwala oznaczyć przypisane do niej karty. Teraz łatwiej się zorientować, czy zapłacicie za kurs prywatnym czy służbowym plastikiem.

Karty można oznaczyć w zakładce "Płatności przez aplikację".

Jednocześnie mytaxi w ramach wiosennej promocji oferuje kod rabatowy o wartości 50 zł na pierwszy przejazd. Wystarczy wpisać w odpowiednie miejsce w aplikacji "kwiat16". Promocja trwa do 4 kwietnia.

Przeczytajcie także: • Aplikacyjne hity i kity 2015 r.

Na rynku przewozów osobowych inicjowanych poprzez aplikację jest coraz większa konkurencja. Chociaż z moich obserwacji wynika, że osłabła nieco pozycja Ubera. Firma wywiesiła wreszcie białą flagę w sporze z fiskusem o podatki, które powinni płacić zatrudnieni przez nią kierowcy. Miała do wyboru albo to, albo potencjalny zakaz prowadzenia działalności, tak jak w wielu innych krajach.

Pozostanie na rynku było jednak ważniejsze i obecnie Uber współpracuje wyłącznie z osobami, które prześlą dokumenty potwierdzające założenie działalności gospodarczej. To zdaje się wyeliminowało sporą rzeszę osób, które dorabiały sobie prowadząc taksówki Ubera. Widać to chociażby po dużej liczbie ogłoszeń o poszukiwaniu nowych współpracowników, zamieszczanych przez tę firmę.

Przeczytajcie także: • Heetch – uberyzacji taksówek ciąg dalszy

Z kolei inna opisywana już przeze mnie firma Heetch oferująca przejazdy w weekendowe noce, niedawno rozszeszyła swoją działalność wydłużając czas, w którym można skorzystać z usługi. Jak pamiętacie, do tej pory z aplikacji mozna było korzystać wyłącznie w piątki i soboty od godz. 20.00 do rana. Teraz samochód przyjedzie po Was także w czwartek i już od 18.00.