Na razie dostęp do nowego rozwiązania otrzymają klienci korporacyjni Wells Fargo
Przedstawiciele Wells Fargo podkreślają, że biometria odcisków palca, coraz częściej wykorzystywana do logowania przez instytucje finansowe, nie wystarczy dla zachowania odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa w przypadku bankowości korporacyjnej. Chociażby dlatego, że wartość transakcji przeprowadzanych przez klientów biznesowych jest dużo wyższa niż klientów indywidualnych. W związku z tym należy postawić na jeszcze bezpieczniejsze sposoby autoryzacji użytkownika.
Tak powstał pomysł, aby w bankowości korporacyjnej wykorzystać do logowania biometrię siatkówki oka, twarzy lub głosu. Wells Fargo chce wykorzystać do tego rozwiązanie firmy EyeVerify z Kansas City, w którą bank zainwestował dwa lata temu.
EyeVerify to startup, który koncentruje się na rozwoju technologii umożliwiającej weryfikację tożsamości użytkownika na podstawie biometrii siatkówki oka. Technologię można wykorzystać zarówno na komputerach stacjonarnych jak i w środowisku mobilnym. W markecie Google Play znajduje się aplikacja, przy pomocy której można sprawdzić jak działa rozwiązanie proponowane przez EyeVerify. Dodatkowo klient Wells Fargo ma mieć możliwość wyboru alternatywnych sposobów logowania, wykorzystujących biometrię twarzy i głosu. Secil Watson, odpowiedzialna w Wells Fargo za bankowość elektroniczną dla firm deklaruje, że odpowiednich wdrożeń należy spodziewać się jeszcze latem tego roku.
Biometria robi coraz większą karierę w świecie finansów. Wystarczy wspomnieć tylko o polskich bankach, które w ostatnim czasie wdrożyły logowanie odciskiem palca do aplikacji mobilnych. To m.in. ING, Millennium czy mBank. Inne eksperymentują z biometrią głosu czy struktury naczyń krwionośnych. Wydaje się, że w niedalekiej przyszłości to właśnie biometria będzie podstawowym sposobem identyfikacji klienta w kanałach elektronicznych.
Źródło: PYMNTS