Niestety, na razie tylko ci, którzy korzystają z telefonów iPhone
O nowości, która znajdzie się w dzisiejszej aktualizacji aplikacji mBanku, poinformował przed chwilą na Twitterze jego rzecznik, Krzysztof Olszewski.
Oczywiście do logowania odciskiem palca aplikacja wykorzystywać będzie czytnik Touch ID, firmy Apple.
Na razie nie wiadomo, kiedy możliwość logowania biometrycznego zyskają klienci mBanku, którzy posiadają urządzenia wyposażone w system operacyjny Android. Z informacji uzyskanych w biurze prasowym mBanku wynika, że instytucja rozważa wdrożenie takiego rozwiązania, ale żadne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły. Powodem jest fakt, że póki co mało klientów korzysta z biometrii na smartfonach z systemem Android.
Natomiast z logowania odciskiem palca korzystać mogą już klienci kilku polskich banków, m.in. Millennium (także na urządzeniach z Androidem), Citi, Euro Banku czy ING Banku Śląskiego. Jako pierwszy to rozwiązanie zastosował Meritum, przejęty niedawno przez Aliora. Pracują nad tym inne instytucje, m.in. PKO BP.
Moim zdaniem od biometrii, jako sposobu identyfikacji w bankowości, nie ma odwrotu. Rosnąca moc obliczeniowa komputerów powoduje, że hasła alfanumeryczne muszą być coraz dłuższe, by ich szybkie złamanie nie było możliwe. W dodatku konieczna jest ich ciągła zmiana, czego coraz więcej ludzi nie jest w stanie ogarnąć. Biometria, choć nie jest w 100-proc. bezpieczna, szczególnie biometria odcisków palca, daje jednak większą pewność niż proste hasło złożone z kilku znaków.
Instytucje na całym świecie eksperymentują z rozwiązaniami biometrycznymi. Również w Polsce i to nie tylko z odciskami palca. Znane są już wdrożenia czytników struktury naczyń krwionośnych palca i dłoni, podpisów czy głosu. Na świecie opracowywane są także narzędzia identyfikujące ludzi po twarzy czy rytmie serca.