W połowie kwietnia opisywałem platformę chatbotów utworzoną przez Mastercarda we współpracy z Facebookiem. To ciekawy projekt łączący sztuczną inteligencję z komunikatorem zaopatrzonym w funkcję płatności.

Przeczytajcie także: • W Anglii podniosą limit płatności bez PIN?

W wybranych lokalach gastronomicznych dzięki aplikacji Facebook Messenger można skorzystać z pomocy automatycznego asystenta. Pozwala on na wybór, zamówienie i opłacenie posiłku. Niedawno miałem okazję zobaczyć, jak takie rozwiązanie funkcjonuje w praktyce i specjalnie dla Was to sfilmowałem.

Jak widzicie, w Messengerze wpisuje się proste polecenia. System wyświetla obrazkowe menu, z którego można wybrać odpowiedzi na jego pytania lub wpisać własne. Można też wskazać, co chcecie zjeść. Następnie wybieracie adres dostawy. Jeśli jest to dom lub praca, zapytani o miejsce dostarczenia posiłku, wpisujecie tylko to jedno słowo. Bot wyświetli podsumowanie zamówienia i adres, pod który ma być zawiezione.

Przeczytajcie także: • mBank zwiększa funkcjonalność Android Pay

Za posiłek zapłacicie za pomocą Masterpassa. To oferowany przez Mastercarda cyfrowy portfel ułatwiający zakupy online. Można w nim zapisać dane dotyczące kart, aby nie podawać ich przy każdej płatności dokonywanej w sieci lub aplikacji mobilnej.

Moim zdaniem to bardzo wygodne rozwiązanie. Zamawia się jedzenie równie szybko jak w specjalnych aplikacjach typu UberEats, ale nie trzeba nic instalować na smartfonie. No chyba, że nie korzystanie z tego popularnego komunikatora, który ściągnięto ze sklepu Google Play już ponad miliard razy.