Partnerzy główni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Kupując w sieci nadal najchętniej wybieracie płatność „za pobraniem”

Po 4 miesiącach 2015 r. Poczta Polska odnotowała 27-proc. wzrost liczby przesyłek z usługą „za pobraniem”

To informacje z biura prasowego Poczty Polskiej. Dane dotyczą okresu styczeń-kwiecień tego roku i analogicznego okresu roku ubiegłego. Pokazują, że mimo upowszechnienia kart płatniczych i rozwoju płatności mobilnych, za coraz częstsze zakupy w internecie nadal wolicie płacić gotówką po przysłaniu produktu do domu.

Przeczytaj także: Nie boicie się płacić podając dane logowania na konto

Dla sprzedawców ten wybór nie jest neutralny, bo wydłuża okres oczekiwania na pieniądze za zakupiony przez klienta i dostarczony przez listonosza czy kuriera towar. Jak długo trzeba czekać na wpłatę u poszczególnych firm kurierskich?

W rankingu wygrywa Poczta Polska. Gdy przesyłka „za pobraniem” trafi do adresata i ten za nią zapłaci, środki trafiają na konto sklepu najpóźniej w ciągu dwóch dni roboczych. Jak zapewnia PP okres ten może być krótszy, ale zależy to od wielu czynników, między innymi od godzin doręczenia paczki i tego, z usług którego banku korzysta sklep.

W DPD wszystkie przesyłki pobraniowe rozlicza się w cyklach tygodniowych. Na przykład pobrania z paczek doręczonych od poniedziałku do niedzieli, DPD zwraca w czwartek następnego tygodnia.

Przeczytaj także: Przelewy ekspresowe maj 2015 r. – raport cashless.pl

W UPS termin zwrotu pobrań to maksymalnie 7 dni roboczych po dacie doręczenia przesyłki, a w DHL Express standardowy czas zwrotu pobrania to 6 dni roboczych po dniu doręczenia przesyłki. W K-EX czas zwrotu pobrania jest najdłuższy, ponieważ wynosi aż 14 dni kalendarzowych.

Według ostatniego raportu Agito, wśród płatności wybieranych przez jego klientów prowadzi „tradycyjny przelew”. W ten sposób zakupy robi 48 proc. osób korzystających z usług tego e-sklepu.
Klienci Agito wybierają również:

· Płatności za pobraniem – 35 proc.
· Przelewy online – 12 proc,
· Karty płatnicze - 3,7 proc.
· Raty Santander i PayU – 1 proc.
· Karty podarunkowe - 0,3 proc.

Wzrost zainteresowania płatnościami za pobraniem, o czym donosi Poczta, może wynikać z nowych regulacji Komisji Nadzoru Finansowego, dotyczących płatności kartami w internecie. Zgodnie z nimi od początku lutego każda transakcja kartą w sieci musi być autoryzowana dwoma zabezpieczeniami.

W praktyce oznacza to, że banki mogą oferować transakcje kartami w sieci, jeśli wdrożyły system 3D Secure. To technologia autoryzacji transakcji hasłem sms-owym na tej samej zasadzie, jak potwierdza się przelewy jednorazowe w systemach transakcyjnych banków. W wielu instytucjach system ten działa słabo i zniechęca klientów do płatności kartami. Ci szukają więc alternatyw i być może dlatego wybierają częściej pobranie.

KATEGORIA
E-COMMERCE
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies