Uber poinformował dzisiaj, że w Łodzi i aglomeracji śląskiej można już korzystać z usługi UberSelect. Przy okazji pochwalił się, że liczba przejazdów zamawianych za pomocą jego aplikacji w 2017 r. wzrosła kilkukrotnie w obu tych miejscach. Niezorientowanym podpowiem, że usługa UberSelect polega na zamawianiu przejazdów przez aplikację i płaceniu za to podpięto do niej kartą, ale w odróżnieniu od standardowej wersji UberX, powinien po Was przyjechać kierowca z lepszą średnią uzyskanych od klientów ocen i lepszym samochodem.

Przeczytajcie także: • Kłopoty z płatnościami bezgotówkowymi w Uberze

Za większy komfort w Łodzi i na Śląsku płaci się 7 zł opłaty początkowej, 1,7 zł za przejechany kilometr i 35 gr za minutę jazdy. W usłudze Select dopuszczone są tylko niektóre modele aut. Uber podaje przykładowo, że są to takie samochody jak BMW serii 3, Volkswagen Passat, Ford Mondeo czy Toyota Prius.

Przeczytajcie także: • Revolut ma już 1,5 mln klientów

Tytułem komentarza dodam, że niezależnie od marki, na komfort przejazdu ma także wpływ wiek, a właściwie stopień zużycia samochodu. A Uber często współpracuje z kierowcami, którzy użytkują dosyć leciwe pojazdy, nawet dziesięcioletnie. Dlatego nie nastawiajcie się na wyjątkowe luksusy. Z drugiej strony urok Ubera polega także na tym, że i w najtańszej taryfie UberX po klienta może przyjechać nowa Skoda Superb.