Apka umożliwia przesyłanie pieniędzy m.in. na numer telefonu lub adres e-mail odbiorcy
Cinkciarz udostępnił nową aplikację służącą do przekazów pieniężnych. Można je zlecać w jednej z 24 walut dostępnych w serwisie Cinkciarza. Apka na razie dostępna jest na urządzenia z Androidem, ale w ciągu kilku dni powinna się pojawić też w App Store dla użytkowników iPhone'ów. Nadawca przekazu nie musi znać numeru konta odbiorcy. Wystarczy, że poda w aplikacji jego adres poczty elektronicznej lub numer telefonu. Następnie system generuje informację o oczekującym przekazie i wysyła SMS lub e-mail do odbiorcy. Zawarty w wiadomości kod pozwala przyjąć przekaz. Odbiorca sam decyduje, czy chce dostać pieniądze na rachunek bankowy, czy też na konto walutowe w serwisie Cinkciarza.
Jeżeli nadawca wysyła przekaz na rachunek bankowy, odbiorca nie musi rejestrować się i zakładać konta na stronie Cinkciarz.pl. Jeśli jednak nadawca zlecając przekaz wskaże numer telefonu lub adres e-mail odbiorcy, ten, aby otrzymać pieniądze, takie konto będzie musiał założyć. Istnieje także możliwość odrzucenia przekazu, wówczas pieniądze wracają do nadawcy. To samo dzieje się, gdy w ciągu siedmiu dni od pierwszego powiadomienia odbiorca nie zaakceptuje przekazu.
Niestety na stronie internetowej serwisu nie udało mi się znaleźć tabeli opłat i prowizji. Możecie jednak skorzystać z kalkulatora znajdującego się na stronie Cinkciarza. Dzięki niemu możecie sprawdzić, ile kosztuje przekaz konkretnej kwoty, ale nie dowiecie się jakie są zasady naliczania opłat. Okazuje się, że jeśli na przykład zdecydujecie się przesłać na konto bankowe tysiąc złotych, to prowizja wyniesie 2 zł. Natomiast jeśli zwiększycie kwotę do 5 tys. zł, prowizja wzrośnie do 10 zł. Musicie też liczyć się z prowizją dodatkową w przypadku przekazów na zagraniczne rachunki. W ramach promocji, do 4 maja Cinkciarz nie pobiera opłat z tytułu realizacji przekazów.