Do redakcji Cashless spływają już dane na temat liczby użytkowników oraz transakcji Google Pay i HCE w I kw. bieżącego roku. Pewnie za kilka dni będę mógł przygotować raport na ten temat. Tymczasem z banków, które już przysłały informacje ze swoich statystyk w okresie od stycznia do marca, na szczególną uwagę zasługują liczby z Citi Handlowego, w którego ofercie od kilku tygodni znajduje się Google Pay.

Przeczytajcie także: • 800 tys. użytkowników HCE w IV kw. 2017 r.

Biuro prasowe Citi podało, że na koniec I kw. bank miał ok. 3,2 tys. klientów, którzy w okresie od wdrożenia Google Pay do ostatniego dnia marca wykonali ok. 120 tys. transakcji przy wykorzystaniu tego instrumentu. Z tego w samym tylko marcu – 60 tys. Daje to średnią ok. 37 transakcji wykonanych w kwartale. Gdyby natomiast dane z marca ekstrapolować na cały kwartał, to średnia wyniosłaby prawie 60 transakcji na użytkownika. To bardzo dobry wynik zbliżający Citi pod tym względem do rynkowego lidera, czyli mBanku.

Przeczytajcie także: • Google przywraca płatności na zegarkach

Najświeższych danych z mBanku jeszcze nie mam, ale w IV kw. ubiegłego roku jego klienci wykonali średnio 50 transakcji, po wzrośnie z ok. 35 transakcji w okresie od lipca do września. Średnia w pozostałych instytucjach oferujących Google Pay jest sporo niższa. Co ciekawe z danych udostępnionych przez banki wynika, że użytkownicy rozwiązania od firmy Google płacą telefonami częściej niż użytkownicy konkurencyjnych płatności HCE. Częściowym wytłumaczeniem tego dlaczego tak się dzieje, może być fakt, że HCE służy wyłącznie do transakcji zbliżeniowych w sklepach stacjonarnych. Google Pay można też wykorzystać w e-commerce i w m-commerce, np. do płatności w aplikacjach mobilnych.