Brytyjski startup Amaiz uruchomił właśnie usługi finansowe dla klientów pracujących na własny rachunek, których określa mianem "solopreneurs". Twórca fintechu tłumaczy, że chce dotrzeć z usługą do osób zarabiających w ramach tzw. nowej ekonomii. Chodzi o samozatrudnionych, freelancerów, konsultantów, mikroprzedsiębiorców zarabiających "od projektu do projektu" i podwykonawców dużych firm np. typu Uber, którzy prowadzą własny biznes i nie zatrudniają żadnych pracowników.

Przeczytajcie także: • Oto Mapa Polskiego Fintechu 2019

Firma oferuje bieżące konto biznesowe z aplikacją na smartfony oraz kartą płatniczą. Wartością dodaną Amaiz ma być połączenie bankowości z inteligentnymi narzędziami do administrowania dokumentami, księgowania, tworzenia i wysyłania faktur, kategoryzowania wydatków i analizowania przepływów pieniężnych. – Łączenie wszystkich operacji biznesowych w jednym miejscu pomoże łatwo zarządzać finansami i skupić się na tym, co naprawdę ważne, czyli na rozwoju i wzroście małej firmy – mówi Sergey Dobrovolskiy, założyciel Amaiz w wypowiedzi dla portalu bankingtech.com.

Fintech oferuje też wsparcie doradców finansowych i księgowych przez 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Kontaktować się z nimi można za pomocą czata. Usługa przez pierwsze trzy miesiące od debiutu, czyli do września, jest dla użytkowników darmowa. Potem trzeba będzie płacić 9,99 funtów miesięcznie.

Przeczytajcie także: • Santander idzie w ślady Idei i mBanku

To pierwszy tego typu fintech uruchomiony na Wyspach Brytyjskich. Ciekawe, czy takie przedsięwzięcie miałoby szanse na polskim rynku? Przypomnę, że niszę obsługi mikroprzedsiębiorców dostrzegły już duże banki. Usługi księgowości dla małych- i mikrofirm uruchomiły niedawno np. PKO BP i Santander, a wcześniej Idea i mBank.