Od dziś, działająca w dziewięciu europejskich krajach, w tym w Polsce, aplikacja do zamawiania taksówek mytaxi, zmienia nazwę i logo na Free Now. Dotychczasowe opcje oferowanych usług oraz ceny mają pozostać bez zmian. Korzystający z mytaxi nie muszą też pobierać nowej aplikacji, wystarczy że zaktualizują obecnie używaną.

Przeczytajcie także: • Apple Pay jako sposób płatności w Mytaxi

Przedstawiciele polskiego oddziału firmy zapewniają, że nie chodzi tylko o zmianę nazwy i szyldu, ale przekształcenie apki w, jak to określają, "platfromę multimodalną oferującą różne formy transportu i związane z nimi usługi". W Niemczech w ten sposób dostepny jest m.in. carsharing i wyszukiwarka stacji ładowania aut elektrycznych oraz wolnych miejsc parkingowych. W Polsce na razie w ramach rozszerzenia działalności jesienią w aplikacji Free Now będzie można wynająć hulajnogi z dzialającej już w Warszawie sieci Hive.

Jeśli chodzi o mobilne płatności, firma oferuje na polskim rynku Apple Pay. Nie można płacić w aplikacji za pomocą Google Pay i Blikiem. Tę ostatnią opcję udostępniła od 1 lipca konkurencyjna iTaxi. Pytany o plany w tym zakresie dyrektor zarządzający Free Now w Polsce Krzysztof Urban powiedział mi jedynie, że firma pracuje nad rozwojem form płatności i kolejne pojawią się na platformie w przyszłości.

Przeczytajcie także: • W iTaxi można płacić Blikiem

Firma Free Now należy do koncernów motoryzacyjnych Daimler i BMW. W Europie działa w 100 miastach. W ciągu 10 lat działalności w sumie odnotowała 100 mln przejazdów i 14 mln pasażerów. W Polsce funkcjonuje w siedmiu aglomeracjach i współpracuje z 6 tys. kierowców. Kilka aplikacji zamawiania pojazdów należących do grupy Free Now na rynkach zagranicznych pozostanie na razie przy swoich nazwach i będą one przekształcone w nową markę później. Są to usługi: Kapten ( Wielka Brytania, Szwajcaria, Francja), Beat (Grecja i Ameryka Łacińska) oraz Clever (Rumunia).