Blik działający na rynku od 2015 r. wcześniej notował straty finansowe
Prezes Polskiego Standardu Płatności (operator Blika) Dariusz Mazurkiewicz, poinformował dzisiaj, że zarządzana przez niego firma za 2020 r. odnotowała, po raz pierwszy w swojej historii, zysk operacyjny. Konkretne liczby mają zostać upublicznione za kilka dni. – Dziś mogę powiedzieć, że w ubiegłym roku odnotowaliśmy solidne wzrosty przychodów i bardzo wysoką rentowność – powiedział Dariusz Mazurkiewicz podczas odbywającego się dzisiaj Cashless Congress.
W roku 2019 operator Blika zanotował przychody w wysokości ok. 41,3 mln zł. Oznacza to, że uległy one niemal podwojeniu w porównaniu z rokiem 2018 r., kiedy wyniosły 23,8 mln zł. Już w roku 2019 firma mocno poprawiła wynik netto. Wciąż była pod kreską, bo strata za 2019 r. wyniosła 1,6 mln zł. Wynik uległ jednak poprawie o ok. 90 proc. – strata w 2018 r. wyniosła prawie 16 mln zł.
Dariusz Mazurkiewicz brał udział w panelu wspólnie z Damianem Zapłatą, członkiem zarządu Allegro. Dyskusja poświęcona była rozwojowi handlu internetowego. Wskazano na kilka trendów rządzących e-commerce w Polsce. Zapłata wskazał m.in. na rosnące udziały sprzedaży na urządzeniach mobilnych i wzrost zainteresowania płatnościami odroczonymi. Wśród metod transakcyjnych szybko spada udział przelewów pay by link i zwiększa się udział płatności Blikiem. Stabilnie zaś przedstawia się udział kart, które mogłyby rosnąć, ale przeszkadzają w tym regulacje (konieczność wdrożenia tzw. silnego uwierzytelnienia płatności).