Santander chwali się, że jako pierwszy bank w Polsce wprowadził do oferty kartę z blind notch. Ale tego rodzaju plastiki od jakiegoś czasu wydaje już u nas m.in. Twisto
Santander poinformował przed chwilą w komunikacie prasowym, że jako pierwszy bank w Polsce rozpoczął wydawnictwo kart z tzw. blind notch. To wcięcie na jednej z krótszych krawędzi plastiku, które ułatwia posługiwanie się nim osobom niewidomym lub niedowidzącym. Dzięki niemu klienci tacy łatwo mogą się zorientować, którą stroną powinni wsunąć kartę np. do bankomatu.
Santander chwali się ponadto, że jego karty debetowe i kredytowe mają kontrastową kolorystykę oraz wypukłość oznaczającą awers. Ich projekt był opiniowany przez niewidomych i słabowidzących ekspertów dostępności z firmy Utilitia, zajmującej się promowaniem dostępności usług dla osób z niepełnosprawnościami. – To zaskakujące, że tak niewielka i pomysłowa modyfikacja wyglądu karty może tak bardzo ułatwić korzystanie z niej osobom z niepełnosprawnością wzroku – mówi Mikołaj Rotnicki z Utilitia.
Jak wspomniałem wcześniej, hiszpański bank chwali się, że jako pierwszy w Polsce rozpoczął wydawanie kart płatniczych z rozwiązaniem blind notch. Warto jednak pamiętać, że takie plastiki nie są nad Wisłą kompletną nowością. Od dłuższego czasu wydaje takie karty płatnicze klientom z Polski m.in. fintech Twisto, specjalizujący się w płatnościach odroczonych.