O planach związanych z rozwojem po połączeniu z First Data, w tym zamiarze wprowadzenia nowych produktów i usług, rozmawiam z Krzysztofem Polończykiem, prezesem Fiserv Polska
Kilka tygodni temu doszło do zmiany nazwy państwa spółki. To kolejny etap połączenia First Data Polska z Fiserv. W jakim momencie znajduje się obecnie ten proces?
Może pokrótce przypomnę, od czego wszystko się zaczęło. W styczniu 2019 r. nasze firmy, a więc First Data i Fiserv, ogłosiły publicznie chęć połączenia. W lipcu 2019 r. fuzja została zatwierdzona w Stanach Zjednoczonych, co zostało poprzedzone uzyskaniem zgód organów regulacyjnych na wszystkich rynkach, na których działały obie nasze firmy. Do połączenia spółek w Polsce zaczęliśmy się przygotowywać już wcześniej, a pierwszym krokiem z tym związanym było zaproszenie pracowników Fiserv do pracy w siedzibie First Data Polska. Przy zachowaniu oczywiście wszelkich wymogów regulacyjnych, gdyż formalnie oba podmioty były wówczas oddzielnymi firmami.
W kwietniu 2021 r. doszło do prawnego połączenia obu instytucji, z tym że w Polsce, inaczej niż np. w USA, to First Data była firmą przejmującą spółkę Fiserv. Wynikało to z faktu, że to FDP posiada licencję krajowej instytucji płatniczej. Jednocześnie pracowaliśmy nad rebrandingiem naszych wszystkich materiałów oraz połączeniem technologicznym. Natomiast 24 września bieżącego roku zarejestrowana została nazwa spółki Fiserv Polska S.A.
Czy ta zmiana niesie ze sobą jakieś konsekwencje dla klientów przyjmujących płatności za pośrednictwem Waszych terminali płatniczych?
Zmiana nazwy spółki to techniczno-prawny proces co oznacza, że od naszych klientów nie wymagamy żadnej aktywności z tym związanej. Ich kontrakty pozostają ważne, tak jak dotąd mogą korzystać z naszych terminali i przyjmować bez przerwy płatności czy świadczyć inne usługi. Oczywiście zauważą pewne konsekwencje integracji i zmiany nazwy. Już teraz wszelkie dokumenty, a więc np. faktury wystawiane przez naszą firmę, są opatrzone nazwą Fiserv Polska S.A. Tak samo podmiot, który przelewa środki z tytułu rozliczonych płatności, to od teraz Fiserv.
A klienci końcowi, rozumiani przeze mnie jako konsumenci płacący w terminalach przez was obsługiwanych, czy ich czekają jakieś konsekwencje związane z połączeniem?
Tylko takie, że w pewnym momencie zauważą nowe logo PolCard from Fiserv oraz identyfikację wizualną firmy na wszelkich materiałach marketingowych oraz na wydrukach z terminali płatniczych. Wkrótce planujemy kampanię informacyjną, w trakcie której chcemy zakomunikować klientom to, co się właśnie stało. Jeśli zaś chodzi o aspekt biznesowy, to dzięki dostępowi do nowych technologii, jaki mamy w wyniku fuzji z Fiserv, będziemy mogli zaoferować klientom, a więc akceptantom, czy bankom, z którymi wydajemy razem karty, nowe produkty i usługi. Część z nich docelowo trafi do konsumentów, co również będzie w pewnym sensie pozytywną konsekwencją fuzji First Data i Fiserv.
Jakie usługi i produkty ma pan na myśli?
Jesteśmy jedną z nielicznych, o ile nie jedyną firmą w Polsce, która łączy świat rozliczeń i wydawania kart. Na świecie oba te biznesy zaczynają się przenikać. Również w Polsce widoczny jest ten trend, bo wydawcy kart, tacy jak banki, coraz częściej zajmują się rozliczeniami. Do tradycyjnie obecnych w tym segmencie rynku banków PKO BP i Pekao, dołączył chociażby ING, coraz aktywniejsze w tym obszarze są również Alior i mBank. Z kolei agenci rozliczeniowi coraz częściej wchodzą w kompetencje banków i zaczynają np. finansować działalność swoich klientów. I właśnie w tym obszarze widzimy możliwość zaoferowania nowych rozwiązań.
Jak to będzie wyglądało w praktyce?
To już można sprawdzić. Od trzech lat oferujemy firmom korzystającym z naszych terminali pożyczki płynnościowe. Technicznie wygląda to tak, że przedpłacamy im obroty na terminalach, które będą generowane w przyszłości. Po podpisaniu umowy akceptant może otrzymać od nas określone środki, a ich wysokość jest uzależniona od jego dziennych obrotów na terminalach. Następnie pożyczkę spłaca od kolejnego dnia poprzez mechanizm automatycznego przelewu z przychodu realizowanego za pośrednictwem terminali.
Czy w obszarze waszego zainteresowania znajdują się również usługi finansowania konsumentów?
Obecnie analizujemy kilka różnych możliwości biznesowych. W jedną z nich, czyli finansowanie działalności gospodarczej naszych klientów, już weszliśmy. Pozostałe trzy obszary to otwarta bankowość, integracja terminali z kasami fiskalnymi oraz płatności odroczone. Niewykluczone, że w każdym z nich będziemy chcieli zaistnieć w najbliższej przyszłości.
A jeśli chodzi o dalsze kroki związane z połączeniem FDP i Fiserv to czego należy się spodziewać?
Na pewno przeprowadzimy związaną z tym kampanię informacyjną, o której już wspomniałem. Dokończymy rebranding, tam gdzie się on jeszcze nie wydarzył, a więc np. na ekranach terminali płatniczych. I tu ważne podkreślenie, że marka Polcard zostaje na polskim rynku. Została ona jedynie zmodyfikowana i od kilku miesięcy funkcjonuje jako Polcard from Fiserv w charakterystycznych pomarańczowych barwach. To oddaje szacunek dla całego dziedzictwa Polcardu jako firmy, która pierwsza w Polsce rozpoczęła budowę sieci akceptacji kart płatniczych.
Fuzja przyniesie też nasze nowe aktywności biznesowe. Jedną z nich będzie szersze wejście na rynek z softposem, czyli terminalem aplikacyjnym. Niebawem zamierzamy uruchomić jego kampanię sprzedażową, bo uważamy, że rozwiązanie jest już gotowe do szerokiego wykorzystania.
Dziękuję za rozmowę
