Firma w okresie przedświątecznym chce też kusić klientów darmową i szybką dostawą produktów
AliExpress może się otworzyć na polskich sprzedawców. O analizowaniu takiej opcji poinformował Gary Topp, dyrektor chińskiej platformy e-commerce na Europę Środkowo-Wschodnią. W rozmowie z PAP Biznes zadeklarował, że decyzje w tej sprawie powinny zapaść w ciągu najbliższych miesięcy. Byłaby to ciekawa nowość w kontekście zmagań AliExpress z konkurencją. Podmioty sprzedające na Allegro zyskałyby alternatywę. Jednocześnie pojawiłaby się kolejna po Amazonie szansa na dotarcie do klientów w innych regionach świata. O ile sprzedawcy z Polski są nimi zainteresowani.
Chiński gigant handlu internetowego przygotowuje się do przedświątecznego okresu zakupowego i "święta konsumpcjonizmu", które w jego przypadku obchodzone jest 11 listopada (tzw. dzień singla). Pojawiają się wówczas oferty specjalne, a platforma notuje rekordowe obroty. W związku z tym wydarzeniem chińska firma informowała niedawno, że zaktualizuje polską wersję swojej aplikacji. W wyniku tych zmian na platformie e-commerce pojawi się strefa popularnych produktów w cenie od 1 zł z darmową wysyłką. Bezpłatną dostawą firma zamierza objąć ponad 80 proc. oferty i to bez minimalnej wartości zamówienia.
W ramach rozwoju swoich usług na polskim rynku platforma AliExpress uruchomiła w tym roku pierwsze automaty paczkowe. Na razie skala projektu jest niewielka, zwłaszcza w zestawieniu z liderem rynku, InPostem, który ma już w Polsce 15 tys. paczkomatów. Chińczycy uruchomili także w okolicach Łodzi swoje pierwsze duże centrum logistyczne w Europie Środkowo-Wschodniej. Pozwoli ono realizować dostawę wybranych produktów w ciągu trzech dni od zamówienia. Dla niektórych klientów może to być czynnik ważniejszy od niskiej ceny towaru.