Revolut, wprowadzając usługę umożliwiającą umieszczenie na karcie indywidualnej grafiki, dołączył do kilku banków, które od dawna oferują taką funkcję
Revolut poinformował, że udostępnił w Polsce usługę samodzielnego projektowania kart. Klienci poprzez aplikację mogą umieszczać na nich teksty, obrazy, emotikony oraz odręczne szkice. Firma przekonuje, że jako pierwsza w branży udostępnia taką usługę posiadaczom kart metalowych i plastikowych. Personalizacja karty kosztuje niespełna 14 zł.
Klient projektujący w aplikacji kartę może w każdej chwili akceptować lub cofać naniesione zmiany. Gdy projekt nabierze oczekiwanych kształtów, można zobaczyć go w trybie podglądu. Konieczne będzie jeszcze potwierdzenie, że wizerunek nie narusza obowiązującego prawa i regulaminu fintechu. Usługa dostępna jest dla osób korzystających z płatnych planów Plus, Premium (w obu przypadkach wzór jest nadrukowywany) i Metal (w tym przypadku stosuje się grawerowanie laserowe).
Revolut przekonuje, że taka karta może się wyróżniać na tle innych, a rynek spersonalizowanych produktów i usług rośnie. Część użytkowników rzeczywiście może być tym zainteresowana – wzór na karcie ma dla nich znaczenie. Pojawia się jednak pytanie, czy dotyczy to pokaźnej grupy klientów? Rośnie przecież grono fanów płatności mobilnych, którzy w transakcjach używają smartfona, smartwatcha czy opaski i odpowiedniej aplikacji. Być może użytkownicy płatnych planów Revoluta woleliby, żeby swoje działania skupił na innej kwestii?
Natomiast wprowadzając możliwość personalizacji wyglądu kart Revolut dołącza do sporej grupy banków w Polsce, które taką usługę udostępniły już wcześniej. Wśród nich wymienić można m.in. ING, mBank, Pekao, Getin czy Credit Agricole.