Najwięcej placówek bezgotówkowych mają ING i BNP Paribas
Z najświeższych danych zebranych przez serwis cashless.pl wynika, że na polskim rynku jest już ponad 650 oddziałów bankowych pozbawionych tradycyjnej obsługi kasowej. W placówkach takich wpłaty i wypłaty zazwyczaj wciąż są możliwe, z tym że są one realizowane w maszynach automatycznych, takich jak bankomaty i wpłatomaty, często zlokalizowanych w wydzielonych do tego strefach.
Tradycyjnie już najszybciej w kierunku bezgotówkowej sieci oddziałów podążają dwie instytucje, czyli ING oraz BNP Paribas. Pierwsza z nich ma już 193 oddziały bez kas, a druga – 158. Na trzeciej pozycji znajduje się Plus Bank, z tym że w tym wypadku potrzebne jest dodatkowe wyjaśnienie. Bank ten nie ma własnej sieci oddziałów, a obsługę prowadzi w salonach innych spółek z grupy, a więc np. Plusa. Ponadto od dłuższego czasu z bankiem nie ma kontaktu – nie odpisuje na mejle i nie aktualizuje swoich danych. Te zawarte w tabeli są więc archiwalne.
Z pozostałych banków na uwagę zasługuje Millennium, który ma ponad 80 placówek bezgotówkowych. Sieć taka szybko rośnie również w przypadku Credit Agricole.
Jak wspomniałem, na koniec września łącznie na rynku było już ponad 650 placówek bezgotówkowych, czyli ponad 50 więcej niż na koniec czerwca, gdy było ich 599. Dla porównania we wrześniu ubiegłego roku analizowane przez cashless.pl banki miały 513 oddziałów bez tradycyjnej obsługi kasowej.