Wcześniej międzynarodowe przelewy realizowane w czasie zbliżonym do rzeczywistego wprowadziły m.in. Santander i PKO BP
Bank ING poinformował o udostępnieniu przelewów w systemie SWIFT GPI. To rozwiązanie umożliwiające szybkie przesyłanie pieniędzy w różnych walutach pomiędzy rachunkami prowadzonymi przez banki w różnych krajach. SWIFT GPI przeznaczony jest jednak przede wszystkim dla klientów korporacyjnych. I takim klientom zaoferował go właśnie ING.
Pierwszym bankiem z Polski, który zaoferował klientom korporacyjnym przelewy w systemie SWIFT GPI, był Santander. Chwalił się tym, wtedy jeszcze jako BZ WBK, w lipcu 2018 r. Później, czyli we wrześniu 2019 r., o wprowadzeniu do oferty przelewów SWIFT GPI poinformował także PKO BP. W międzyczasie do systemu wszedł także obsługujący międzynarodowe transfery klientów firmowych fintech Ebury. W 2018 r. operator SWIFT GPI deklarował, że ok. 50 proc. przelewów rozliczała w czasie nie dłuższym niż 30 minut, a pozostałe w ciągu najpóźniej 24 godzin od momentu zlecenia.
Wdrożenie takich rozwiązań jak SWIFT GPI może zostać docenione szczególnie przez duże korporacje prowadzące wymianę handlową z odległymi krajami. Przelewy zagraniczne, szczególnie poza Europę, często są realizowane z pośrednictwem kilku banków-korespondentów, z których każdy ma swój własny cykl rozliczeń transakcji. Dodatkowo, biorąc pod uwagę różnice czasowe występujące między krajami na różnych kontynentach, zdarzają się przypadki nawet kilkudniowego oczekiwania na zaksięgowanie przelewu zagranicznego na rachunku odbiorcy.