mBank poinformował, że jego klienci detaliczni, zarówno indywidualni, jak i firmowi, mogą podpisywać umowy i pisma urzędowe kwalifikowanym podpisem elektronicznym mSzafir. Ma on taką samą moc prawną jak podpis własnoręczny, a dokumenty można podpisać z dowolnego miejsca.

Przeczytajcie także: • PKO BP stawia na mobilną autoryzację

mSzafir, który został opracowany i jest oferowany przez KIR, eliminuje potrzebę użycia fizycznych urządzeń, np. czytnika i karty, znika też potrzeba udawania się do punktu sprzedaży. W efekcie prowadzenie spraw prywatnych, biznesowych i urzędowych może się odbywać całkowicie online. Podpis nie wymaga też instalowania lub konfigurowania przez użytkownika dodatkowego oprogramowania.

Kwalifikowany podpis elektroniczny mSzafir dostępny jest w dwóch wariantach: w wersji jednorazowej, służącej do podpisania pojedynczego dokumentu (do 10 MB wagi), oraz z długim terminem ważności, na rok lub dwa lata (umożliwia podpisanie od tysiąca to 100 tys. dokumentów). Do każdego podpisu dołączony jest znacznik czasu, zapewniający długotrwałą wartość dowodową.

Przeczytajcie także: • Visa uruchomiła nową loterię dla płacących kartami

Potwierdzenie tożsamości klienta przy podpisie jednorazowym odbywa się w bankowości elektronicznej banku, a wykorzystywane jest do tego inne narzędzie KIR-u – mojeID. W przypadku podpisu z długim okresem ważności w autoryzacji wykorzystywana jest aplikacja mSzafir. Podpis można kupić na stronie mSzafir, a ceny zaczynają się od 15 zł netto miesięcznie. mBank zaznacza, że nie pobiera dodatkowej opłaty.