Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Polcard: lada moment zaproponujemy klientom rozwiązanie będące połączeniem softposa i wirtualnej kasy fiskalnej

Z Rafałem Galińskim, dyrektorem ds. innowacji w Fiserv (dawna First Data Polska), rozmawiam na temat rozwoju softposa (terminala aplikacyjnego) w Polsce

Na jakim etapie znajduje się rozwój softposa Polcard?

Dopracowaliśmy wersję produkcyjną. Mamy już kilku dużych klientów, którzy zdecydowali się postawić na naszego softposa i podpisali umowy na wykorzystanie tego produktu. Nasza baza użytkowników rozwiązania softpos liczona jest w tysiącach.

Czy z softposa korzystają też firmy z sektora MŚP? Dużo ich jest?

Rok temu uruchomiliśmy testy softposa wraz z kilkudziesięcioma akceptantami. Dzięki nim mogliśmy ustabilizować rozwiązanie i wyeliminować choroby wieku niemowlęcego. Półtora tygodnia temu zdecydowaliśmy się już na uruchomienie sprzedaży telefonicznej i przez ten okres prawie sto małych firm zdecydowało się podpisać z nami umowę na softposa.

Przeczytajcie także: Minister finansów: banki powinny brać odpowiedzialność za klientów

Poprawiliśmy także proces sprzedażowy, dzięki czemu jeśli ktoś ma już z nami umowę, może zacząć korzystać z aplikacji w ciągu 48 godzin po podpisaniu aneksu. Nowy klient otrzyma do niej dostęp w ciągu 72 godzin po podpisaniu umowy. W najbliższym czasie zamierzamy też uruchomić funkcję, dzięki której klienci będą mogli samodzielnie aktywować dostęp do softposa.

Czy Wasz terminal aplikacyjny umożliwia przyjmowanie płatności autoryzowanych kodem PIN?

Oczywiście. Moim zdaniem nie ma możliwości sprzedawania softposa bez takiej funkcji, bo nikt nie będzie nim zainteresowany i go nie kupi. Aktualnie nie ma jeszcze standardów bezpieczeństwa PCI DSS, które umożliwiałyby oferowanie softposa z funkcją PIN on glass (usługa umożliwiająca wprowadzanie kodu na smartfonie sprzedawcy). Mamy jednak odpowiednie umowy z Visą i Mastercardem, które pozwalają nam na oferowanie takiego rozwiązania.

A co w Waszej sytuacji zmieni ewentualne pojawienie się standardów dla softposa z PIN on glass?

Z mojej perspektywy w zasadzie nic. Ze względu na różne oczekiwania i wymagania organizacji płatniczych aplikacje i tak musimy zmieniać dwa razy do roku. Te wymogi w pewnym stopniu antycypują przyszłe standardy, więc już teraz pracujemy nad kolejną wersją softposa zawierającą mechanizmy, jakie prawdopodobnie pojawią się w standardach w przyszłym roku.

Czy może Pan powiedzieć, jaki jest model finansowania softposa i dlaczego klient powinien być zainteresowany wykorzystaniem tego programu, a nie tradycyjnego terminala?

Softpos jest oczywiście rozwiązaniem tańszym od tradycyjnego terminala, niemniej jest to rozwiązanie, które najlepiej sprawdza się w konkretnych branżach. Dla niektórych akceptantów softpos będzie po prostu wygodniejszy w użyciu niż tradycyjne urządzenie. Chodzi o takie branże jak kurierzy i inni dostawcy, stomatolodzy, lekarze, kosmetyczki, hydraulicy, a także np. restauracje, które przeładowane są różnego rodzaju sprzętem elektronicznym. Zamiast kupować kolejny w postaci terminala można zainstalować softpos na tym urządzeniu, które już jest na wyposażeniu lokalu.

Czy Pana zdaniem softpos może wyprzeć terminale z dużego handlu?

Na tę chwilę raczej nie, ale nie jest to przesądzone w przyszłości. Obecnie standardem w „dużym handlu” nie są urządzenia oparte o system Android. Jeśli, co prawdopodobne, pojawią się w innych formach użytkowych niż tradycyjne stanowiska kasowe, to z pewnością aplikacje typu softpos będą ich komponentem funkcjonalnym.

Ale czy z punktu widzenia właściciela sklepu nie będzie lepszym rozwiązaniem zakup tradycyjnego terminala, dużo tańszego niż dobry smartfon?

Jeśli spojrzeć na stanowisko pracy np. w jadłodajni w warszawskim biurowcu, to jest ono pełne różnych urządzeń, jak komputer, kasa fiskalna, waga, terminal płatniczy itd. Wszystko to kosztuje dobrych kilka tysięcy złotych. Większość tych urządzeń można wyeliminować, instalując odpowiednie aplikacje na tablecie z Androidem np. za 1,5 tys. zł. Z tej perspektywy więc opłacalność inwestycji w sprzęt wygląda już korzystnie dla terminala aplikacyjnego.

Czy widzicie szansę na to, aby softpos pojawił się na telefonach iPhone?

To w zasadzie zależy od firmy Apple, czy zdecyduje się ona otworzyć dostęp do modułu zbliżeniowego w swoich smartfonach. Wydaje się, że na razie nie, a próby regulacji rządowych, które miałyby ją do tego zmusić, podejmowane w różnych częściach świata, nie przyniosły póki co rezultatu.

First Data Polska od niedawna działa jako Fiserv Polska. Czy cały proces fuzji w jakiś sposób wpływa na rozwój softposa?

Od samego początku nasze rozwiązanie jest budowane przy założeniu, że będziemy je sprzedawać wszędzie na świecie. Już przed transakcją z Fiserv przygotowywaliśmy je na parę rynków w Europie i kilku na świecie. Dzięki temu projekt może liczyć na większy budżet i więcej specjalistów, którzy nad nim pracują. Fuzja z Fiserv oczywiście w tym jeszcze pomaga.

A w jakim kierunku softpos może się rozwijać? Czy może być zastosowany np. jako urządzenie kontrolujące bilety w komunikacji miejskiej?

Wszędzie tam, gdzie pracuje mobilny przedstawiciel handlowy, dostawca albo inny pracownik mający do czynienia z płatnościami, tam softpos będzie mógł zyskać zastosowanie. Więc oczywiście może też służyć kontroli biletów i taki projekt właśnie prowadzimy.

Przeczytajcie także: PIU pracuje nad rekomendacją ws. sprzedaży polis w bankach

Ciekawym etapem rozwoju softposa może być chyba jego połączenie z wirtualnymi kasami fiskalnymi?

Umożliwienie stosowania wirtualnych kas fiskalnych na przykład w branży gastronomicznej powoduje, że telefon w ręku kelnera staje się wielofunkcyjnym urządzeniem, za pomocą którego można przeprowadzić cały proces obsługi klienta. Lada moment zaproponujemy ofertę klientom, którzy chcieliby korzystać z wirtualnej kasy i softposa. Powstaje ona przy współpracy z partnerami, a nasz softpos będzie elementem szerszego rozwiązania.

Czy widzicie jakieś poważniejsze wyzwania czy bariery stojące na drodze do upowszechnienia się softposa?

Wydaje się, że obecnie głównymi utrudnieniami na drodze do upowszechnienia się softposa są z jednej strony wątpliwości płacących, korzystających z aplikacji płatniczej na telefonie sprzedawców, a z drugiej niechęć do pozostawiania swojego adresu email lub numeru telefonu dla otrzymania potwierdzenia płatności. W miarę upowszechniania się rozwiązania, przeszkody te z pewnością będą zanikać, ale oczywiście musi zająć to trochę czasu.

Dziękuję za rozmowę.

KATEGORIA
NASZ GOŚĆ
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies