Marzenia Facebooka o własnej kryptowalucie dobiegają końca. Tak przynajmniej wynika z doniesień The Wall Street Journal. Nowojorski dziennik poinformował, że podmioty stojące za Diem Association zdecydowały o sprzedaży jego aktywów za 200 mln dolarów. Nabywcą będzie działająca na rynku finansowym kalifornijska firma Silvergate Capital, która już wcześniej uczestniczyła w rozwoju tego projektu.
Na temat tego przedsięwzięcia głośno zrobiło się na początku 2019 roku, a po kilku miesiącach oficjalnie przedstawiono szczegóły inicjatywy Libra. Wiodącą rolę w tym projekcie odgrywał Facebook, który chciał stworzyć własną kryptowalutę. Początkowo wydawało się, że ten plan może się powieść – korporacja Zuckerberga zebrała grono naprawdę ważnych partnerów: od Visy i Mastercarda, przez PayPala oraz eBay’a, po Ubera, Spotify, Coinbase i fundusze venture capital.
Szybko okazało się, że zdecydowanie mniejszy entuzjazm pomysł wzbudza wśród regulatorów rynku oraz polityków, nie tylko amerykańskich. Głośno wyrażano obawy o destabilizację systemu finansowego czy możliwość prania brudnych pieniędzy, do których miała się przyczynić Libra. Kontrowersje sprawiły, że projekt opuszczały kolejne firmy, w tym PayPal, Visa, Mastercard, eBay czy Stripe. Podmioty, które zostały na pokładzie, zapewniały, że go nie porzucą, i co jakiś czas prezentowały ścieżki ewentualnego rozwoju i zmian, które pozwoliłyby Librze wystartować bez wywoływania sporu np. z Unią Europejską.
Pod koniec 2020 roku ogłoszono nowe otwarcie: Libra Association zmieniła nazwę na Diem Association. Nowa była nie tylko nazwa organizacji, ale też pomysł. Tym razem mówiono już o powiązaniu cyfrowej waluty z dolarem, a także o rozwijaniu platformy dla fintechów, która umożliwiłaby firmom i konsumentom wykonywanie bezpiecznych i tanich transakcji w czasie zbliżonym do rzeczywistego. To miało uspokoić polityków oraz urzędników. Wiodącą rolę w projekcie wciąż odgrywał Facebook.
Decyzja o pozbyciu się Diem Association nie jest zapewne niespodzianką dla osób, które śledziły ten temat. Projekt opuszczały kolejne związane z nim osoby, w mediach pojawiały się doniesienia, że Facebook i jego partnerzy będą chcieli odzyskać przynajmniej część zainwestowanych pieniędzy – niedawno na taki scenariusz wskazywała agencja Bloomberga.
