Policja poinformowała, że łódzcy funkcjonariusze zatrzymali mężczyzn w wieku 22 i 25 lat. Usłyszeli oni zarzuty kradzieży z włamaniem i oszustw komputerowych, za które grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd Rejonowy Łódź Śródmieście zdecydował o tymczasowym areszcie dla podejrzanych. Sprawa jest podobno rozwojowa.

Przeczytajcie także: • Rozczarowujące oświadczenie szefa Revoluta

Metoda działania sprawców nie była nowa – oszuści wysyłali do potencjalnych ofiar wiadomości tekstowe z linkami prowadzącymi do stron internetowych imitujących witryny banków. W ten sposób próbowali pozyskać dane logowania do rachunków. Jeśli osoba odwiedzająca te adresy podawała wrażliwe dane, z jej konta znikały pieniądze – podejrzani wypłacali je w bankomatach z pomocą Blika.

Przeczytajcie także: • Były prezes Polskich ePłatności staje na czele spółki IAI

Funkcjonariusze uściślili, że w wynajmowanym przez sprawców mieszkaniu zabezpieczono kilkanaście telefonów oraz kilkadziesiąt kart SIM. Podano także, że mężczyźni z przestępczego procederu uczynili stałe źródło utrzymania.

Na koniec warto przypomnieć, że wojna za naszą wschodnią granicą może sprzyjać oszustwom w polskim internecie. Należy uważać na fałszywe zbiórki pieniędzy czy próby wyłudzenia wrażliwych danych, w których mogą być wykorzystane np. spersonalizowane informacje o poborze do wojska czy posty rzekomo zawierające istotne treści. Więcej na ten temat przeczytacie w tym tekście.