PKO BP był jedynym polskim bankiem, który wcześniej zgłaszał chęć uczestnictwa w projekcie EPI
Jak dowiaduje się serwis cashless.pl, PKO BP nie będzie uczestniczył w projekcie budowy europejskiej organizacji płatniczej, zarządzanej przez EPI Interim. – PKO Bank Polski po szczegółowej analizie koniecznych kosztów i potencjalnych korzyści wynikających z przystąpienia do EPI oraz oceniając perspektywy rozwoju tej inicjatywy – zdecydował o wycofaniu się z tego projektu w roli udziałowca spółki. Jednocześnie nie wykluczamy w przyszłości uczestnictwa w systemie płatności stworzonym przez EPI – pisze biuro prasowe PKO BP w odpowiedzi na moje pytanie o udział w EPI.
EPI to inicjatywa największych europejskich banków, które postanowiły stworzyć instytucję konkurencyjną do amerykańskich organizacji płatniczych. W szczytowym okresie zainteresowanie uczestnictwem w tym projekcie wyraziło ponad 30 instytucji z Unii Europejskiej, głównie banków, ale także agentów rozliczeniowych (np. operatorzy terminali). Ostatecznie chęć dalszego zaangażowania w przedsięwzięcie wyraziło tylko 13 z nich, o czym mogliście przeczytać w tekście Na razie tylko 13 instytucji chce budować europejską organizację płatniczą. Wśród nich nie ma PKO BP.
Warto zaznaczyć, że oprócz tego iż grono zainteresowanych budową EPI zmniejszyło się, to zmieniły się także priorytety dotyczące przyszłego systemu. Początkowo zapowiadano, że ma to być instytucja mogąca w pełni konkurować z amerykańskimi organizacjami płatniczymi, oferująca karty, płatności mobilne i więcej, w tym przelewy natychmiastowe P2P realizowane w czasie rzeczywistym. Natomiast kilka dni temu ogłoszono, że obecnie udziałowcy chcą się skoncentrować na budowie rozwiązania płatniczego wykorzystującego płatności natychmiastowe, a EPI Interim dostosowuje swój zakres i cele do tego nowego wymiaru.