Rozwiązanie najpierw ma się pojawić na rynku amerykańskim. Powinno to nastąpić za kilka miesięcy
Tegoroczna konferencja Google I/O przyniosła informacje o wprowadzeniu rozwiązania Wallet zamiast Pay, ale w jej trakcie pojawiły się też doniesienia o planach uruchomienia kart wirtualnych w przeglądarce Chrome i w systemie Android. Gigant technologiczny przekonuje, że zapewni to użytkownikom większe bezpieczeństwo podczas zakupów online.
Karty wirtualne nie są niczym nowym, na polskim rynku nie brakuje oferujących je podmiotów. W przypadku korporacji z Doliny Krzemowej różnicę może jednak robić skala, zasięg firmy i popularność jej narzędzi. Nowość sprawi, że osoba korzystająca z Chrome’a podczas zakupów w sieci nie będzie musiała przepisywać danych karty – te będą przechowywane w systemie, który wygeneruje dla użytkownika kartę wirtualną. I to ona zostanie użyta podczas zakupów.
Wirtualnych instrumentów płatniczych będzie można używać jednorazowo, ale też przy opłatach subskrypcyjnych. Jeśli serwis usługodawcy zostanie zhakowany, klient nie musi się obawiać wycieku wrażliwych danych. Użytkownik będzie mógł w prosty sposób zarządzać tymi kartami i śledzić swoje transakcje w serwisie Google. Oczywiście wywołuje to pytania o dalszą ingerencję firmy w prywatność konsumentów i zdobywanie przez nią kolejnych zbiorów wartościowych informacji.
Rozwiązanie w pierwszej kolejności ma się pojawić na rynku amerykańskim, nastąpi to za kilka miesięcy. Google współdziała przy tym projekcie z samymi organizacjami płatniczymi: Visą, Mastercardem i American Express. W efekcie prace szybko postępują.