Klienci tego podmiotu skarżą się m.in. na obciążanie ich dodatkowymi opłatami
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował za pośrednictwem swojego profilu na Twitterze, że prezes tej instytucji zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez firmę Kviku. To zarejestrowany na Cyprze podmiot udzielający pożyczek przez internet. Jeżeli ktoś został poszkodowany przez ten fintech, powinien zgłosić się do Prokuratury Okręgowej w Opolu.
W swoim komunikacie UOKiK precyzuje, że konsumenci cypryjskiej firmy skarżą się na problemy z potwierdzeniem zawarcia umowy, wypłatę niższych kwot niż ustalono i obciążanie ich dodatkowymi opłatami. Dodatkowo firma żąda spłaty pomimo odstąpienia od umowy w terminie i zwrotu pieniędzy, a kontakt z nią jest utrudniony.
Fintech powstał w 2013 roku i wywodzi się z Rosji. Oprócz rodzimego rynku i Polski podmiot świadczy też usługi w Hiszpanii czy Kazachstanie. Firma chwali się tym, że udziela pożyczek w pełni online, a cały proces można zamknąć w kilka minut. Klient wypełnia formularz i robi selfie z dowodem osobistym, a potem czeka na SMS-a z decyzją w sprawie pożyczki. Jeśli jest pozytywna, wnioskujący powinien otrzymać pieniądze. Tak przynajmniej Kviku zapewnia na swojej stronie internetowej.