Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
NEWS
mBank, Millennium, Santander i Mastercard chcą budować z Blikiem płatności odroczone. Złożyły wniosek do UOKiK-u

To będzie konkurencyjne rozwiązanie dla usług budowanych oddzielnie przez kilka innych banków, w tym PKO BP, ING, Pekao i Aliora

Na stronie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pojawiła się dziś informacja o złożonym kilka dni temu wniosku w sprawie rozszerzenia działalności przez Polski Standard Płatności (operator Blika). Na dokument jako pierwsza zwróciła uwagę agencja ISB News. Wniosek dotyczy wprowadzenia na rynek nowej usługi, określonej w nim mianem krótkoterminowego finansowania płatności za zakupy. Usługę tę najczęściej nazywa się płatnościami odroczonymi lub skrótem z języka angielskiego BNPL (buy now, pay later, czyli kup teraz, zapłać później).

Przeczytajcie także: Oto szczegóły płatności odroczonych w PKO BP

O tym, że Blik chce budować własne płatności odroczone, wiadomo od jesieni ubiegłego roku, gdy ujawnił to serwis cashless.pl – mogliście przeczytać o tym w tekście Blik rozszerzy portfolio swoich usług. Wprowadzi płatności odroczone. Natomiast chęć uczestnictwa w projekcie część opisanych wyżej banków potwierdziła kilka dni temu, o czym mogliście się dowiedzieć z tekstu Decyzja PKO BP nie zmieniła planów Blika. Jeszcze w II kw. przeprowadzi testy płatności odroczonych, prawdopodobnie z Millennium lub mBankiem.

Wygląda na to, że Millennium, mBank, Santander i Mastercard wierzą, że można stworzyć wspólny, rynkowy standard w zakresie płatności odroczonych. Jednak wiary tej nie podziela PKO BP, który niedawno ogłosił, że jesienią udostępni indywidualne rozwiązanie do płatności odroczonych. Nad swoimi usługami tego typu pracują także Pekao i prawdopodobnie Alior a ING od dłuższego czasu rozwija współpracę z jednym z liderów polskiego rynku BNPL – czeskim Twisto.

Przeczytajcie także: Pięć lat płatności odroczonych z PayPo

Płatności odroczone to jeden z najważniejszych trendów rządzących dziś rozwojem handlu internetowego. Umożliwiają zamówienie produktów i płatność za nie dopiero po kilkudziesięciu dniach, najczęściej 30. Z tym że sklep od razu dostaje należność od operatora usługi, dzięki czemu może przystąpić do realizacji zamówienia bez konieczności oczekiwania na pieniądze od kupującego.

Wymienione wyżej banki (oprócz Pekao) są udziałowcami spółki będącej operatorem Blika, któremu udało się zbudować pozycję lidera w płatnościach za zakupy internetowe w Polsce. Sukces Blika pozwolił mu też pozyskać inwestora w postaci Mastercarda, który ma jedną siódmą udziałów w spółce, tak samo, jak sześć banków (Alior, ING, mBank, Millennium, PKO BP, Santander).

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies