Shell poinformował o rozszerzeniu funkcjonalności rozwiązania SmartPay dla klientów z Polski. Kierowcy posiadający kartę paliwową Shell Card mogą płacić za tankowanie bez konieczności podchodzenia do kasy nie tylko nad Wisłą, ale także w kilku innych krajach Europy, w tym w Niemczech, Słowacji, Czechach, Holandii, Belgii, Luksemburgu, Francji, Austrii i Wielkiej Brytanii.

Przeczytajcie także: • Nowości dla użytkowników Lotos Pay

SmartPay to usługa dla klientów flotowych, posiadających karty Shell Card. Aby skorzystać z nowego rozwiązania, należy uruchomić aplikację Shell SmartPay, wpisać numer dystrybutora i PIN do aplikacji, a po weryfikacji zatankować i pojechać dalej. Aplikacja sama weryfikuje, czy karta jest uprawniona do płatności. W przypadku dostępnych kilku opcji należy wybrać metodę płatności, która jest zgodna z krajem użytkownika i tym, w którym dokonuje się transakcja. Kwota tankowania jest później doliczana do karty flotowej i pojawi się na zbiorczej fakturze.

Shell Card może być także zintegrowana z aplikacją Autopay. Dzięki temu można za jej pomocą płacić automatycznie za wybrane myjnie oraz autostrady A1 (Toruń- Gdańsk) i A4 (Katowice – Kraków). Shell planuje też kolejne wdrożenia, m.in. eTOLL dla pojazdów lekkich czy automatyczne płatności za wybrane parkingi. Usługa usprawnia również administrację, gdyż wszystkie transakcje pojawią się na jednej zbiorczej fakturze od Shell.

Przeczytajcie także: • Autopay wprowadza płatności za paliwo

Shell nie jest oczywiście pierwszym koncernem paliwowym na polskim rynku, który wprowadza płatności mobilne za tankowanie. Z rozwiązań aplikacyjnych mogą już korzystać klienci m.in. Orlenu, Lotosu czy stacji należących do francuskiej sieci handlowej Carrefour. Wszystkie trzy firmy oferują płatności mobilne nie tylko klientom biznesowym, ale także indywidualnym.