Potwierdziły się informacje serwisu Cashless sprzed miesiąca. W markecie Google Play właśnie pojawiła się aktualizacja aplikacji mobilnej mBanku, dzięki której jej użytkownicy mogą za pomocą smartfona kupować ubezpieczenia podróżne. Z doniesień jednego z czytelników wiem, że jest już także aktualizacja na urządzenia z systemem iOS. Z informacji przekazanych mi wcześniej przez biuro prasowe instytucji wynika, że w przyszłości do aplikacji mogą trafić także inne polisy.

Natomiast już od jakiegoś czasu ubezpieczenia turystyczne mogą kupować użytkownicy aplikacji mobilnej BZ WBK. W najbliższym czasie planuje wprowadzić je także Millennium. I zamierza pójść o krok dalej niż konkurencja. – Przez bankowość mobilną chcemy sprzedawać polisy komunikacyjne, podróżne i mieszkaniowe. Początkowo współpracować będziemy na tym polu z jednym towarzystwem, ale w przyszłości niewykluczone, że zechcemy naszym klientom oferować produkty kilku firm – mówił mi miesiąc temu Ricardo Campos, szef bankowości elektronicznej w Millennium.

Przeczytajcie także: • Ubezpieczenia trafią do aplikacji bankowych

Bank ten chce również uruchomić platformę do sprzedaży ubezpieczeń w internetowym serwisie transakcyjnym. Będzie ona działać na podobnej zasadzie jak platforma dostępna już dziś w mBanku. Campos deklaruje jednak, że będzie jeszcze bardziej intuicyjna.

Przeczytajcie także: • Nowa aplikacja Getinu zadebiutuje w maju

Jeżeli zaś chodzi o aplikacje mobilne, to wydaje mi się, że wkrótce sprzedaż za ich pośrednictwem ubezpieczeń, zwłaszcza turystycznych, stanie się rynkowym standardem. To intuicyjne i wygodne rozwiązanie dla klientów a jednocześnie niezły sposób na dodatkowe przychody banków i dobry pomysł na monetyzację popularności mobilnych aplikacji bankowych.