W ciągu roku liczba kart dodanych do cyfrowych portfeli płatniczych, takich jak Apple Pay czy Portfel Google wzrosła o ok. 3 mln
Ponad 9 mln na koniec II kw. 2022 r. – tyle kart dodali do cyfrowych portfeli płatniczych klienci banków działających na polskim rynku. Dotyczy to rozwiązań takich jak Apple Pay i Portfel Google (dawniej Google Pay), ale też Garmin Pay, SwatchPay, Xiaomi Pay czy Fitbit Pay. Z danych zebranych przez serwis cashless.pl wynika, że w porównaniu z kwartałem poprzedzającym liczba kart dodanych do wspomnianych usług cyfrowych urosła o ponad 1 mln. W ciągu roku zwiększyła się zaś o ok. 3 mln.
Zestawieniu kolejny już raz przewodzi mBank. Z danych przedstawionych przez tę instytucję wynika, że na koniec II kw. zarejestrowała ona ponad 2,1 mln takich kart, czyli o ponad 400 tys. więcej niż na koniec I kw. 2022 roku oraz o ok. 740 tys. więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Ze statystyk zebranych przez cashless.pl wynika również, że jeszcze trzy banki miały więcej niż milion kart dodanych do zbliżeniowych płatności mobilnych. W tym gronie znalazły się Santander, Millennium oraz ING.
Warto zaznaczyć, że klienci banków w rzeczywistości do portfeli cyfrowych dodali więcej kart, niż wynika to z zebranych danych. Część instytucji nie podaje bowiem kompletnych statystyk na ten temat. Na przykład PKO BP ujawnia jedynie statystyki dotyczące kart dodanych do HCE (to zbliżeniowe płatności mobilne dostępne bezpośrednio w aplikacji IKO). Niektóre instytucje nie aktualizują danych od dłuższego czasu lub w ogóle ich nie podają.
Na koniec należy odnotować, że liczba kart dodanych do zbliżeniowych płatności mobilnych nie jest równa liczbie klientów korzystających z tych usług. Ta druga, jak wynika z wcześniejszych analiz serwisu cashless.pl, jest niższa. Wpływ na różnice ma kilka czynników, m.in. to, że część klientów ma wiele kart, które są dodane do płatności mobilnych, a z drugiej strony – ta sama karta jest czasem używana na różnych urządzeniach.