W marketach Google Play oraz App Store możecie już znaleźć aplikację mobilną polskiego fintechu Quicko. Apka, występująca pod nazwą Quicko Wallet, jest obecnie dostępna w wersji beta, co oznacza, że niektóre jej funkcje mogą jeszcze nie działać prawidłowo. Twórcy oprogramowania w informacji kierowanej do użytkowników zapraszają ich do zgłaszania wszelkich uwag dotyczących funkcjonowania Quicko Wallet.

Przeczytajcie także: • Quicko chce zrobić konkurencję dla Fitbit Pay

Rejestracja w aplikacji jest prosta, wystarczy podać kilka podstawowych danych jak imię i nazwisko i adres e-mail, za pośrednictwem którego aktywuje się apkę. Logowanie może odbywać się za pośrednictwem krótkiego kodu PIN lub biometrii. Do aplikacji można dodać jedną bądź więcej kart płatniczych dowolnych wydawców, które będą źródłem pieniędzy dla zlecanych transakcji. W aplikacji można też przechowywać karty programów lojalnościowych, podobnie jak to się robi np. w Stocard.

Wydaje się, że obecnie podstawową funkcją aplikacji jest możliwość zlecania transakcji P2P, a więc na rzecz innych posiadaczy kart płatniczych. Żeby jednak przelew zrealizować, należy podać numer karty odbiorcy, co jest mało wygodne np. w porównaniu z przelewami P2P realizowanymi Blikiem (w tym wypadku wystarczy podać tylko numer telefonu). Inną usługą, jaką Quicko Wallet obiecuje, jest wirtualna karta Quicko do mobilnych płatności zbliżeniowych. Niestety na razie nie udało mi się aktywować takiej karty.

Przeczytajcie także: • Quicko z nową licencję od KNF

Natomiast z opisu w markecie Google Play wynika, że funkcjonalność Quicko Wallet sprowadza się do szybkich przelewów międzynarodowych, wirtualnych kart, które można dowolnie doładowywać i wielu rodzajów płatności zdalnych i zbliżeniowych. Natomiast na stronie quickowallet.com można przeczytać, że aplikacja umożliwia dodatkowo bezpłatne wypłaty z bankomatów zagranicznych, prowizję od przewalutowania transakcji zagranicznych w wysokości 1 proc. i brak stałych opłat za korzystanie z usług.

Quicko to polski fintech, znany między innymi ze zbliżeniowych gadżetów płatniczych, np. opasek NFC, dystrybuowanych podczas różnych festiwali muzycznych. Spółka pracuje także nad udostępnieniem własnej płatniczej opaski sportowej, o której kiedyś już w serwisie cashless.pl pisaliśmy. Na razie nie wiadomo, kiedy wejdzie ona do sprzedaży – na stronie internetowej można przeczytać tylko, że stanie się to wkrótce. Od września ubiegłego roku Quicko posiada licencję krajowej instytucji płatniczej, wydaną przez Komisję Nadzoru Finansowego.