Platforma Comfino, uruchomiona ponad rok temu przez Comperię, otwiera się na sklepy stacjonarne. Dzięki temu klienci zyskają dostęp do różnych metod finansowania zakupów: płatności odroczonych, rat (zarówno marżowych, jak i zero procent), kredytów, a także rozwiązań dla firm. Płatność za produkt czy usługę do kwoty 50 tys. zł może być rozłożona na 60 miesięcy.

Przeczytajcie także: • Ponad 12 mln Polaków korzysta wyłącznie z bankowości mobilnej

Jak to wygląda w praktyce? Uruchomienie Comfino w punkcie stacjonarnym nie wymaga integracji lub innych działań z obszaru IT. Sklep czy punkt usługowy podpisuje umowę z operatorem Comfino i dostaje dostęp do panelu platformy online. Od tego momentu może oferować klientom różne metody finansowania. Jeżeli konsument chce z nich skorzystać, wybiera jedną z opcji, a sprzedawca wpisuje w panelu podstawowe dane (imię, nazwisko, mail i nr telefonu kupującego). Generowany jest wniosek, do którego kupujący otrzymuje link w mailu i SMS.

Pozostałe informacje wymagane we wniosku klient uzupełnia już sam, na swoim smartfonie czy tablecie, dzięki czemu nie podaje głośno wrażliwych danych. Weryfikacja tożsamości wnioskującego odbywa się z pomocą przelewu na 1 zł lub poprzez logowanie do banku. Jeżeli wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie, klient i sprzedawca otrzymują powiadomienie i zakup jest realizowany. Cały proces może się zamknąć w 15 min.

Przeczytajcie także: • PragmaGo rozszerzy ofertę o usługi płatnicze

Comfino jest przedstawiane jako marketplace płatności i początkowo kierowany był wyłącznie do sklepów internetowych. Potem rozwiązanie pojawiło się w kilkudziesięciu salonach DepilConcept. Z serwisu cashless.pl mogliście dowiedzieć się, że operator platformy nawiązał współpracę z PrestaShop oraz fintechem Brutto. Finansowania przez Comfino udzielają obecnie Santander Consumer Bank, Inbank, Alior oraz Twisto.