Biuro prasowe mBanku poinformowało właśnie o udostępnieniu nowej usługi zabezpieczającej płatności kartami w internecie. Rozwiązanie powstało przy współpracy z firmami ITCARD oraz Digital Fingerprints i wykorzystuje tzw. biometrię behawioralną, czyli sposób w jaki klienci korzystają z klawiatury komputera.

Przeczytajcie także: • Nowa karta okolicznościowa od mBanku

mBank pisze, że obecnie jego klienci mają do dyspozycji dwie metody potwierdzenia płatności kartą w internecie: z wykorzystaniem aplikacji mobilnej banku lub kodem SMS. Z tej drugiej korzysta około 15 proc. wszystkich klientów detalicznych, którzy w skali miesiąca autoryzują około 245 tys. płatności. I to właśnie do nich kierowana jest nowa usługa.

W rozwiązaniu tym, oprócz wpisania jednorazowego hasła SMS, klient przepisuje na klawiaturze pięć udostępnionych wyrazów. Na tej podstawie mBank buduje i weryfikuje profil biometryczny płacącego. Gdy zbierze wystarczającą ilość danych, liczba wyrazów do przepisania zostanie zmniejszona. Co ważne bank nie zbiera żadnych wrażliwych informacji o kliencie. Do zbudowania profilu potrzebuje jedynie dowiedzieć się, w jaki sposób piszący używa klawiszy na klawiaturze oraz jaki jest czas kliknięć w poszczególne z nich.

Przeczytajcie także: • Kolejne zmiany w ofercie mBanku dla firm

Jeśli klient nie chce, aby mBank zbierał i przetwarzał dane biometryczne, może nie wyrazić na to zgody. W takiej sytuacji bank poprosi go o zmianę sposobu autoryzacji płatności. Będzie musiał potwierdzać transakcje w aplikacji mobilnej.

Ogłoszone właśnie przez mBank wdrożenie jest pierwszym tego typu na polskim rynku. Ale czytelnicy cashless.pl nie powinni być nim zaskoczeni. Już w czerwcu bieżącego roku pisaliśmy o współpracy, jaka została nawiązana między Digital Fingerprints i ITCARD, czego efektem miało być udostępnienie biometrii behawioralnej do płatności kartami w internecie. Więcej na ten temat możecie przeczytać w tekście Biometria behawioralna w e-commerce. Fintech Digital Fingerprints nawiązał współpracę z IT Card.