Mężczyzna był pod wpływem alkoholu, a do skanowania używał smartfona. Pozyskane dane nie pozwoliłyby mu jednak na kradzież pieniędzy
Pasażerowie korzystający z usług wrocławskiego MPK kilka dni temu zatrzymali w jednym z tramwajów fałszywego kontrolera biletów. Mężczyzna skanował ich karty płatnicze. Jak się później okazało, oszust był pod wpływem alkoholu, a żaden z pasażerów nie został poszkodowany finansowo, o czym doniosła Gazeta Wrocławska.
Z medialnych doniesień trudno wywnioskować, co wzbudziło podejrzenia pasażerów. Według części świadków mężczyzna miał skanować karty pasażerów za pomocą terminala płatniczego. Ustalono jednak, że korzystał z własnego smartfona. Na obecnym etapie dochodzenia nie wiadomo, czy udało mu się pozyskać jakieś dane. Pieniędzy nikomu nie ukradł.
Warto natomiast pamiętać, że gdyby nawet oszust używał terminala płatniczego, ewentualnie terminala aplikacyjnego zainstalowanego w smartfonie i kradł z kart pasażerów pieniądze, musiałyby one trafić na rachunek bankowy. Organom ścigania dość łatwo byłoby zatem wyśledzić właściciela tego rachunku. Poza tym operatorzy terminali płatniczych, zanim sprzedadzą urządzenie, zobowiązani są do weryfikacji przedsiębiorców, którzy będą za pomocą POS-ów przyjmować płatności. Kradzież pieniędzy za pomocą terminala wymagałaby zatem zbyt dużo zachodu i wiązałaby się z ryzykiem niewspółmiernym do niewielkich kwot, jakie można by w ten sposób uzbierać (płatności na kwoty większe niż 100 zł wymagają dodatkowej autoryzacji przez płacącego).
Natomiast oszust grasujący po pojazdach komunikacji miejskiej w stolicy Dolnego Śląska mógł domagać się okazania kart płatniczych, ponieważ od marca 2018 roku we Wrocławiu funkcjonuje system biletowy, w którym rolę biletu może pełnić karta płatnicza, smartfon czy smartwatch (w zależności od tego, czym zapłacono za przejazd). Prekursorem takiego rozwiązania w Europie był Londyn, a w Polsce jako pierwsze uruchomiły je Świebodzice oraz Jaworzno. Po nich na podobne rozwiązanie zdecydowały się kolejne miejscowości, o czym przeczytacie w tym tekście.