InPost podsumował swoją działalność w 2022 roku i poinformował, że dostarczył wówczas blisko 745 mln przesyłek, czyli o 44 proc. więcej niż rok wcześniej. Zdecydowana większość z nich, bo ponad 508 mln paczek (wzrost o 20 proc.), trafiła do polskich odbiorców. Oznacza to, że średnio każdego dnia dostarczano u nas prawie 1,4 mln przesyłek. Podmiot podał jednak, że w okresie przedświątecznym było to nawet 5 mln przesyłek dziennie.

Przeczytajcie także: • Aplikacja PKO BP z nową funkcją

Firma dodała w swoim komunikacie, że na koniec grudnia w jej sieci działało prawie 28 tys. paczkomatów (na koniec trzeciego kwartału 2022 r. było ich 26,3 tys.). Najwięcej maszyn działa w Polsce – ok. 19,3 tys., co w skali roku oznacza wzrost o 17 proc. Znacznie dynamiczniej sieć rozwija się poza naszym krajem – wzrost wyniósł tam 120 proc., na rynku międzynarodowym działa przeszło 8,6 tys. automatów InPostu.

Z serwisu cashless.pl mogliście się niedawno dowiedzieć, że większość tych zagranicznych maszyn funkcjonuje w Wielkiej Brytanii (na koniec III kw. było ich 4,3 tys.), na drugim miejscu znajduje się Francja, a na trzecim Włochy, gdzie działa już powyżej 1 tys. paczkomatów (niedawno maszyny uruchomiono w stacjach rzymskiego metra). Sieć InPostu rozwijana jest również na Półwyspie Iberyjskim, gdzie paczkomaty mają być początkowo stawiane w największych miastach.

Przeczytajcie także: • Zbigniew Jagiełło w radzie nadzorczej wielkiego banku

W ubiegłym roku większość przesyłek na rynku międzynarodowym (ponad 213 mln z 236,5 mln) dostarczył Mondial Relay, czyli francuski podmiot przejęty w połowie 2021 roku przez InPost za ok. 0,5 mld euro. W przypadku tego gracza wzrost wolumenu dostaw w ciągu roku przekroczył 150 proc. Pod koniec ubiegłego roku InPost deklarował, że w 2023 roku może utrzymać tempo uruchamiania 2 tys. paczkomatów kwartalnie, ale zaznaczył, że większość maszyn będzie stawiana właśnie poza Polską.