Te banki to Caixa oraz ImaginBank. Wkrótce wdrożenie zostanie przeprowadzone w dwóch kolejnych instytucjach, a więc Banco Sabadell oraz Abanca. Rozwiązanie jest przeznaczone dla posiadaczy najnowszych telefonów Samsunga, a więc S6 i S7.

Od teraz każdy posiadacz debetowej lub kredytowej karty jednego ze współpracujących z Samsungiem banków może wgrać ją na telefon a następnie płacić na podobnej zasadzie jak kartą bezstykową. Całe rozwiązanie jest oparte na usłudze o nazwie tokenizacja, która zapewnia odpowiednie bezpieczeństwo transakcji.

Przeczytajcie także: Millennium wdroży tokenizację Visy

Aby przekonać Hiszpanów do dokonywania takich płatności, Samsung zamierza zorganizować akcję promocyjną, w ramach której klienci płacący smartfonami będą otrzymywać nagrody. Producent prowadzi w tej sprawie rozmowy z dużymi, sieciowymi akceptantami, m.in. z Dominos Pizza, Fridays, Media Markt i Starbucks.

A dlaczego Samsung postawił na Hiszpanię jako pierwszy europejski rynek, na którym wprowadza swój system płatności mobilnych? Wpływ na tę decyzję mogła mieć duża popularność płatności zbliżeniowych oraz wysoka penetracja rynku jego smartfonami. Ponadto hiszpańskie banki należą do najnowocześniejszych na świecie a z badań wynika, że blisko 6 na 10 Hiszpanów jest zainteresowanych korzystaniem z prostych i bezpiecznych metod płatności takich jak Samsung Pay.

Przeczytajcie także: Oto robot, któremu będzie można zapłacić smartfonem

Z nieoficjalnych informacji wynika, że również nasz kraj znajduje się wśród tych, w których wkrótce Koreańczycy chcą wystartować z rozwiązaniem Samsung Pay. Doradzać mu w tym ma spółka Payarto. Obecnie już ponad 80 proc. terminali płatniczych na polskim rynku jest przystosowana do płatności zbliżeniowych a co druga transakcja odbywa się właśnie w ten sposób. Przy tym Samsung ma bardzo duży udział w sprzedaży smartfonów na polskim rynku. Konkurencyjny Android Pay ma wystartować u nas już w III kw. tego roku, co oficjalnie potwierdziła przedstawicielka Google'a.

Źródło: NFC World