Jak wiecie, od 1 lipca obowiązują rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego dotyczące bezpieczeństwa transakcji w internecie. Zgodnie z nimi banki nie mogą otwierać nowych rachunków tzw. przelewem aktywacyjnym z innego konta, jeżeli zostało ono założone bez weryfikacji tożsamości właściciela. Od tego dnia większość banków oferująca wcześniej zdalną aktywację rachunków wycofała tę usługę.

Przeczytajcie także: Oto nowa oferta mBanku dla młodych

Związek Banków Polskich wraz z KIR-em opracował jednak system, dzięki któremu wciąż można otwierać konta przelewem w zgodzie z wytycznymi nadzoru. Powstała centralna baza, w której znajdują się informacje o rachunkach otwartych zdalnie. Każda instytucja przed aktywacją nowego konta przelewem wysyła tam zapytanie o status ROR-u, z którego przychodzi przelew aktywacyjny. Jeżeli pochodzi z takiego uruchomionego w tradycyjny sposób, a więc np. w oddziale, nowe konto zostaje otwarte. W przeciwnym razie tożsamość klienta musi zostać potwierdzona przez pracownika banku lub kuriera.

Przeczytajcie także: Nowa aplikacja Aliora raczej nie w tym roku

Pierwszym bankiem, który już 1 lipca był gotowy do wykorzystania nowego systemu, był Euro Bank. Kilka dni później zdalną aktywację rachunków przywrócił Raiffeisen Polbank. Obecnie znajduje się ona także w ofercie Aliora, o czym bank zawiadamia na swojej stronie internetowej, oraz Idea Banku, o czym powiedziano mi w biurze prasowym tej instytucji. Z informacji przekazanej mi kilka tygodni temu przez Dariusza Kozłowskiego z ZBP wynika, że umowę na korzystanie z nowego systemu podpisało lub wyraziło zamiar podpisania kilkanaście instytucji.

AKTUALIZACJA

Przed chwilą otrzymałem informację z biura prasowego mBanku, z której wynika, że instytucja ta również udostępniła możliwość zdalnej aktywacji rachunków przelewem.