Takie kwiatki można znaleźć w opublikowanym dziś przez Związek Banków Polskich raporcie na temat bezpieczeństwa korzystania z instrumentów finansowych
Celem zaprezentowanego dzisiaj przez ZBP raportu jest poprawa zachowań konsumentów przy korzystaniu z takich usług i produktów finansowych, jak karty płatnicze, internetowe serwisy transakcyjne banków czy płatności w środowisku e-commerce. A z tym bywa różnie, o czym świadczą choćby badania na temat podejścia do podstawowych zasad używania kart bankowych.
Generalnie wynika z nich, że kobiety zachowują się w tym wypadku bardziej nonszalancko niż mężczyźni. Okazuje się bowiem, że 57 proc. z nich nosi ze sobą wszystkie posiadane przez siebie karty płatnicze, choć na co dzień używają np. tylko jednej. Odsetek postępujących w ten sposób panów jest nieco mniejszy i wynosi 56 proc. Różnica na korzyść mężczyzn jest większa, jeśli by spytać o to, czy noszą karty w portfelu razem z gotówką. "Tak" na to pytanie odpowiada 64 proc. Polaków i 67 proc. Polek.
Przeczytajcie także: Ostrzeżenie przed trojanem Faketoken
Ale to nic w porównaniu z pytaniem o noszenie ze sobą zapisanego numeru PIN do kart. Okazuje się, że robi tak 12 proc. panów i, uwaga, aż 19 proc. pań. Takie zachowanie to narażanie się na nie lada kłopoty. W przypadku zgubienia portfela jego przypadkowy znalazca może wyczyścić rachunek z pieniędzy wypłacając je w bankomacie. Ofiara takiej kradzieży może mieć nawet problem z udowodnieniem, iż to nie ona dokonała wypłaty, gdyż transakcje będą widnieć w systemie jako autoryzowane PIN-em.
Raport ZBP zwraca także uwagę na rosnąca liczbę niebezpieczeństw czyhających na klientów kontaktujących się z bankiem za pośrednictwem internetu. Świadczyć o tym mogą dane Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Wynika z nich, że o ile w 2013 roku odnotowała ona jedynie 34 incydenty zakwalifikowane jako phishing wymierzony w klientów banków, o tyle w roku 2014 takich zdarzeń było 119 a w roku ubiegłym już 257.
Przeczytajcie także: Nie dajcie się nabrać na ten moneyback
Ryzyko fraudów z tytułu phishingu jest na tyle duże, że ZBP wraz z firmami technologicznymi rozpoczął prace nad stworzeniem bezpiecznej przeglądarki internetowej przeznaczonej wyłącznie do korzystania z usług finansowych. Przeglądarka ma być kierowana w szczególności do klientów rozpoczynających swoją przygodę z bankowością elektroniczną. Przedstawiciele ZBP nie chcieli powiedzieć na ten temat na razie nic więcej. Projekt wygląda bardzo interesująco, będę więc drążył temat.
Natomiast integralną częścią raportu ZBP jest zestaw podstawowych zasad pozwalających na zmniejszenie ryzyka przy korzystaniu z produktów i usług bankowych. ZBP radzi więc m.in. by nigdy nie zapisywać hasła do bankowości internetowej ani nikomu go nie przekazywać, nie wchodzić na strony banków z linków otrzymywanych np. w wiadomości e-mail, zawsze mieć włączonego antywirusa, korzystać z zaufanych sieci bezprzewodowych, a kartą płacić tylko w dobrze znanych sobie sklepach internetowych.