Leasingodawca chwali się, że podpisał już pierwsze umowy w formule pay as you drive
Usługa wprowadzona do oferty Idea Banku w ubiegłym miesiącu polega na tym, że użytkownik leasingowanego samochodu płaci miesięczne raty, których wysokość uzależniona jest od liczby przejechanych kilometrów. Przebieg jest mierzony za pomocą urządzeń zainstalowanych na pokładzie auta i wykorzystujących łączność GPRS.
Z przekazanych przez Idea Bank informacji wynika, że pierwsze trzy firmy, które zdecydowały się na leasing w tej innowacyjnej formule, będą użytkować nową dacię duster a także używany chervrolet cruze oraz ciągnik siodłowy marki Renault. Opłaty ponoszone przez tych leasingobiorców pozwalają na rzeczywistych przykładach pokazać różnice między tradycyjnym leasingiem a usługą w modelu pay as you drive.
I tak za dustera o wartości ok. 54 tys. zł netto z umową na pięć lat, wkładem własnym na poziomie 10 proc. i taką samą wartością wykupu, firma korzystająca z tradycyjnego leasingu płaciłaby miesięczny czynsz w wysokości 963 zł netto. W nowej formule zaproponowanej przez Idea Bank rata będzie podzielona na dwie części: stałą, wynoszącą 308 zł netto oraz zmienną, uzależnioną do faktycznego przebiegu. Stawka za kilometr wyliczana jest na podstawie deklaracji klienta co do planowanego rocznego przebiegu. Użytkownik dustera zamierza przejeżdżać nim nie więcej niż 20 tys. kilometrów rocznie. Za każdy z nich zapłaci Idea Bankowi ok. 36 groszy netto. Jeżeli w danym miesiącu samochód przejedzie przykładowo tylko tysiąc kilometrów koszt leasingu wyniesie więc ok. 668 zł.
Przeczytajcie także: 15 mln zł kary dla T-Mobile za "Granie na czekanie"
Z kolei firma, która używać będzie chervroleta cruze o wartości ok. 28 tys. zł netto, podpisała umowę leasingową na cztery lata. W tym wypadku wkład własny oraz wartość wykupu również wynoszą po 10 proc. a deklarowany przebieg roczny – 20 tys. kilometrów. W tradycyjnym leasingu rata miesięczna wynosiłaby 540 zł netto. W formule pay as you drive część stała raty wynosić będzie ok. 125 zł a stawka kilometrowa – 25 groszy. Jeżeli auto przejedzie tysiąc kilometrów firma zapłaci za jego leasing 375 zł netto.
Wreszcie trzeci przykład to TIR, którego wartość wynosi 29,5 tys. euro. Umowę podpisano na trzy lata. Wkład własny wyniósł 10 proc. a wartość wykupu określono na poziomie 30 proc. Czynsz standardowego leasingu ukształtowałby się w tym wypadku na poziomie ok. 560 euro. Natomiast w nowym modelu zaproponowanym przez Idea Bank część stała wynosi ok. 96 euro a stawka kilometrowa, przy deklaracji rocznego przebiegu na poziomie 120 tys. kilometrów – pięć eurocentów. Po przejechaniu w miesiącu np. 5 tys. kilometrów użytkująca TIR-a firma zapłaci za niego ok. 350 euro czynszu.
Jak widzicie, z powyższych wyliczeń wynika, że firma, która zdecyduje się na umowę leasingową w modelu pay as you drive, może płacić za używanie pojazdu o wiele mniej niż firma, która zdecyduje się na tradycyjny leasing. Ale jeżeli jesteście przedsiębiorcami i już chwytacie za smartfona, by dzwonić do Idea Banku, umawiać się na spotkanie i podpisać umowę leasingową, weźcie głęboki oddech i poczekajcie chwilkę. Korzyści nie są tak duże, jak się może wydawać.
Przeczytajcie także: Tak dużo kart w Polsce jeszcze nie było
Otóż Idea Bank podkreśla, że całkowite koszty leasingu w tradycyjnej formule oraz w formule pay as you drive z założenia mają być identyczne. Jeżeli auto przejedzie mniej kilometrów, niż wynika z deklaracji przy podpisywaniu umowy, raty leasingowe w poszczególnych miesiącach będą mniejsze. Jednak kwota tych oszczędności automatycznie powiększy wartość potrzebną do wykupu auta. Z kolei jeżeli pojazd będzie przejeżdżać więcej, niż pierwotnie deklarowano, kwota wykupu będzie odpowiednio pomniejszana. Gdzie zatem korzyść z takiego leasingu?
Przedstawiciele Idea Banku uważają, że formuła pay as you drive poprawia płynność firmy w sytuacji, gdy cierpi ona na brak zamówień. W przypadku korzystania z tradycyjnego leasingu niezależnie od tego, czy samochód przejeżdża tysiące kilometrów i zarabia pieniądze, czy stoi nieużywany, czynsz jest jednakowy. To może być poważny problem dla firmy, która ma np. kilka czy kilkanaście samochodów, jej koszty leasingu idą w dziesiątki tysięcy złotych a przejściowo brakuje przychodów, z których może je pokryć. Zmniejszenie czynszu leasingowego może więc ją uratować.
Leasing pay as you drive jest korzystny tylko dla wybranych, ale nie można mu odmówić innowacyjności. Idea Bank chwali się, że jest pierwszą instytucją na świecie, która tego rodzaju produkt wprowadziła na rynek. I deklaruje, że skrzynki umożliwiające monitoring auta za pośrednictwem komunikacji GPRS będzie wykorzystywać do wielu innych usług finansowych. Wkrótce chce zaoferować wynajem długoterminowy aut oraz kredyty samochodowe skonstruowane na podobnej zasadzie jak opisany tu leasing. Myśli także nad sprzedażą polis komunikacyjnych. Chce to robić wspólnie z towarzystwami ubezpieczeniowymi.